Not logged in | Log in | Sign Up
San Francisco Municipal Railway/
Boeing Vertol USSLRV #1201
Boeing Vertol USSLRV #1244
Boeing Vertol USSLRV #1264
23 december 2010 - San Francisco, mini-warsztaty remontowe 'Duboce Yard'. Firma Boeing kojarzy się oczywiście z innym rodzajem trakcji, ale jak widać miała swoje pięc minut w zakresie budowy tramwajów. Na przełomie lat 60/70 federalna administracja komunikacji zbiorowej stworzyła projekt nowoczesnego wagonu tramwajowego, który miał zastąpić starzejące się PCCty na kilku funkcjonujących wówczas systemach tramwajowych, oraz posłużyć projektowanym już wówczas nowym systemom szybkich tramwajów. Produkcję wagonu, określanego roboczo jak "US Standard Light Rail Vehicle" powierzono należącej do Boeinga fabryce helikopterów w Pennsylwanii. Władze w ten sposób chciały zrekompensować lotniczemu koncernowi redukcje zamówień militarnych, związaną z zakończeniem interwencji w Wietnamie czy przyhamowaniem wyścigu zbrojeń z ZSRR. Zamówienia na nowe wagony złożyły miasta Boston (175 szt.) i San F. (100); do liniowej eksploatacji weszły w tychże miastach odpowiednio w 1976 i 79 r. Bardzo szybko tramwaje-Boeingi okazały się kompletnym niewypałem: na porządku dziennym były wykolejenia, awarie silników i elektryki, drzwi. Współczynniki sprawności nie przekraczały 50%. Przewoźnik z Bostonu nawet podał producenta do sądu, dzięki czemu mógł bezpłatnie zrezygnować z ostatniej partii 30 wagonów (które to potem trafiły do SF) oraz otrzymać zwrot kosztów napraw. Z czasem udało się wyleczyć część "chorób wieku dziecęcego", ale i tak obaj przewoźnicy dosyć szybko (połowa lat 80). rozpoczeli złomować zawodny tabor i zamawiać nowe wagony innych producentów. Ostatecznie Boeingi ze służbą liniową pożegnały się w 2001 r. w SF i sześć lat później w Bostonie. Widoczny tu wagon zachowano jako historyczny; obecnie jest nieczynny ale plany zakładają przywrócenie go do ruchu i puszczenie po linii zabytkowej, wraz z PCCtami i Peter Wittami. Zaś w tle widać rosyjskiego dwuosiowca serii F z 1922 r. ex Orzeł exex Moskwa (!), o którym więcej wkrótce.
Author: Jarosz
Author: Jarosz
Comments: 11