Not logged in | Log in | Sign Up
Słaby transport zbiorowy z nowym taborem to nadal słaby transport zbiorowy. Komunikacja na wysokim poziomie to nie są nówki, ładowarki USB i klimatyzacja, tylko częstotliwość, niezawodność, wysoka średnia prędkość / krótki czas przejazdu i integracja taryfowa.
Częstotliwość jak na takie miasto jest bardzo przyzwoita. Niezawodność pewnie rośnie wraz z wymianą taboru, a - w przeciwieństwie do autobusów i trolejbusów - w tramwaje inwestuje się w Brnie od zawsze na bieżąco. Średniej prędkości nie znam, ale ruch tramwajów jest raczej dobrze zaplanowany i częściowo tylko pokrywa się z ruchem ulicznym. Integracja taryfowa jest
Hehe, czyli w Czechach i w Szwajcarii jest średni poziom, a w Polsce wysoki poziom
Ale dlaczego uogólniasz? W kilku polskich miastach jest transport na wysokim poziomie, tak samo i w Czechach, a są też ośrodki gdzie jest jeszcze sporo do nadrobienia.
W skali kraju to w Polsce zbiorkom nie istnieje. Nie ma systemu, nie ma integracji, nie ma rozkładów a często nie jeździ nic. W Czechach nie ma takich plam.
No bo w Polsce celem jest urządzenie prezentacji na rynku z przecięciem wstęgi w drzwiach hipernowoczesnego autobusu, a w Czechach celem jest wożenie ludzi. Pieniądze można palić albo w taborze, albo w ofercie. Chyba że jest się szejkiem arabskim, to można palić i tu, i tu, i jeszcze dawać kierowcom i motorniczym banknoty do podcierania tyłka. Vario jest praktycznym tramwajem, w mądry sposób dostosowanym do współczesnych wymogów - więcej nie trzeba. Ludzie mają w nosie czy pojazd jest super nowoczesny i wybajerzony, czy zwykły kilkunastoletni, jeśli oba są czyste i sprawne. Nikt nie zostawi swojego samochodu, żeby skorzystać z ładowarki USB albo napatrzeć się na design, może natomiast zostawić, jeżeli dojedzie szybciej i taniej do miejsca przeznaczenia.
Gospodarka zagrodowa i później każda gmina rąbie zupełnie niezależnie od siebie a czasem wręcz na przekór.