Not logged in | Log in | Sign Up
A nie jest tak, że to właśnie działka miłośników dbać o takie rzeczy? Po co ZKM miał by się zajmować takimi rzeczami, skoro zależy na nich tylko miłośnikom? Gwarantuję, że na codzień jest sporo ważniejszych rzeczy do przypilnowania.
Poza tym, po co wyczerpywać historyczne zapasy? Na ich podstawie lepiej wykonać współczesne repliki, które można sobie potem kleić na lewo i prawo.
Żeby historyczne repliki robić to trzeba mieć z czego. Gdyby nie moja robota, to w ZKM nie byłoby ani jednej zachowanej kanciatej cyfry, można by powiedzieć po co, są przecież wciąż gdyńskie. Tylko że obecne gdyńskie mają już mało wspólnego z oryginałami, przykładów jest więcej. A co do pierwszego komentarza, to idąc tokiem tego rozumowania mamy takie potworki jak 80% gdańskich zabytków gdzie w każdym jest coś nie tak, bo właściciel ma to w du.ie.
Nie samymi fotami miłośnik żyje. Czasami trzeba się samemu napracować, żeby było co focić.
I do kogo ten komentarz? Co z tego że sie daje przewoźnikowi wszystko na tacy jak nawet nie potrafią porządnie okleić wagonu - przykład gdańskiej 102Na, czy potrafią spierdolić kolor - przykład gdańskiej enki, gdzie tak poza tym to zdjęcie kretyńskich lampek zajęło pare lat trucia dupy no ale się udało.