Not logged in | Log in | Sign Up
Utrzymanie drogi w nowym gdyńskim standardzie. W czasie największych opadów śniegu wczoraj na trasie było zaledwie 7 pługopiaskarek LiZUDu. Gdzie leży problem? Niesprawność nowych pojazdów? Brak kierowców rekrutowanych na bieżąco spośród kierowców autobusów? Brak soli? Niewłaściwa organizacja i brak doświadczenia? Minęły 24 godziny i nadal na głównych ciągach komunikacyjnych jest lód!
A tym razem wzięli się do roboty czy podobnie jak dwa tygodnie czekają aż śnieg sam zginie? Tym razem drugi sposób może się nie sprawdzić, biorąc pod uwagę prognozy pogody na najbliższe dni.
Swoją drogą LiZUD zatrudnia kierowców? Była chyba koncepcja, aby zlecić obsługę pojazdów zewnętrznej firmie.
Jak już chcieli kupować swoje pojazdy to mogli pomyśleć o bardziej uniwersalnych zabudowach, które posłużyły by też latem.
Dzięki, też pozdrawiam A takiego bałaganu na mieście, jaki był w sobotę, to ja nie widziałem odkąd tu mieszkam! Oj, działo się, działo...
INF: Z tego co wiem to wszyscy kierowcy są na zleceniach i są rekrutowani głównie wśród kierowców autobusów u przewoźników komunalnych (ciekawe jak mają się do tego normy czasu pracy). Ale głównym problemem są chyba niesprawne pojazdy. Przy czym to wszystko nie powinno mieszkańców w ogóle obchodzić, miasto powinno zapewnić przejezdność głównych dróg wszelkimi dostępnymi sposobami. A tu dochodziło do takich sytuacji, że kierowcy sami próbowali kopać doły w trawnikach i podsypywać sobie ziemię pod koła, albo inspektorzy ręcznie próbowali skuć lód na jezdni. No paranoja!