Not logged in | Log in | Sign Up
Zimną krew to można zachować jak Ci TIR leci na czołowe i się wybronisz! To co zrobił ten szofer, to jawna głupota. W takich warunkach się staje i czeka na udrożnienie przejazdu. A nie zgrywa bohatera i liczy na łut szczęścia. Tyle. /kl
Ja też. Ciekawe czy jakby ten autobus zakończył jazdę w rowie na boku, spadł z jakiegoś wiaduktu albo ludzi na chodniku porozjeżdżał czy wtedy też byś tak ochoczo gloryfikował kierowcę... /kl
Widać było z jaką ostrożnością kierowca podchodził do zadania.
Tak, "gloryfikuję", bo wiem, że to zawód bardzo ciężki momentami i manewry, jakie czasami kierowcy muszą wykonać, aby "przejść na styk" są bardzo precyzyjne i ryzykowne. Mnie to czeka za niedługo i autorytetem są właśnie dla mnie takie osoby.
To jest dyskusja z cyklu "co by było, gdyby". Moim zdaniem temu kierowcy należy się szacunek. Ty tak piszesz z perspektywy siedzenia przed PC bo znasz prawo. Tu Ci przyznaję rację. Choć lubię gdybać, tak w tym przypadku oglądając film mnie mroziło.
Ja tam wiaduktu nie widzę, ruchu nie było, nie było by szans, żeby się autobus przy takiej prędkości też przewrócił, więc?
Widziałem ten film i komentarze pod nim już wczoraj. Pierwsze co przyszło mi do głowy to to, że pod względem oceny zachowania przez oceny postronne, kierowca znalazł się w sytuacji patowej.
Pojechał - jest atak że narażał innych a zawodowe prawo jazdy dano byle komu.
Gdyby nie pojechał, byłby hejt że przestraszył się śniegu, jest miękką fają a zawodowe prawo jazdy dano byle komu.
A każdy jeden komentujący jest tym jednym jedynym, który ma rację. Żenada.
@Jakub: też widziałem te komentarze. Najbardziej mnie jednak rozwaliło, jak "szpec" się wypowiedział. że autobus na jeździ na...letnich oponach....
Popieram Cię, żenua.
Nie wiem jak to wyglądało w tamtym momencie, ale kierowca który jechał wcześniej tą drogą mógł dać znać dyspozytorowi, że jest taka sytuacja i wtedy wytyczyć objazd dla autobusów. W Sanoku brakuje radiostacji w autobusach i na zajezdni. Na pewno ułatwiła by ona komunikację między dyspozytorem i kierowcom. Może się nie znam, ale takie jest moje zdanie
Przydałaby się radiostacja. Zazwyczaj kontakt jest telefoniczny, ale to wiadomo. Za chwilę ktoś przyjdzie i powie, że kierowca rozmawia w trakcie jazdy przez telefon.
MPK Rzeszów robiło tak, że dawało dokumenty kierowcom wraz ze służbowym telefonem. O ile dobrze kojarzę oczywiście.
Radiostacja by się przydała.
"Gdyby nie pojechał, byłby hejt że przestraszył się śniegu, jest miękką fają a zawodowe prawo jazdy dano byle komu. " - bezpieczeństwo ważniejsze od hejtu i w dupie bym miał jakiekolwiek komentarze, bo pruty często sapią że stanęło się aż o 2cm za daleko od zderzaka, a tutaj mamy naprawdę niebezpieczną sytuację. Nie idzie przewidzieć na takiej gołoledzi do końca zachowania dużego autobusu na takiej szykanie jak na filmie, w dodatku ze zmieniającymi środek ciężkości butlami na dachu. Ja bym odmówił dalszej jazdy już u szczytu drogi - już mi się to czasami zdarzyło podczas oblodzonych zjazdów/podjazdów pod wzniesienia. Raz podjechałem pod górę "po skosie" i od tamtej pory nie ryzykuję.
Czyli każdy uczy się na własnej skórze, jak prawidłowo postępować. Nie wińmy kierowcy, że postąpił TRAGICZNIE. Widać było, że podchodził do zadania bardzo ostrożnie, starając się wyczuć każdy nieprzewidziany ruch autobusu. Co najlepsze, widownia - nie liczna, ale jednostki, kamerowały w najlepsze, gdzie kierowca pewnie śmiało mógł wykręcić swoje ubranie.
Ja szanuję i podziwiam za odwagę i za to, że za wszelką cenę starał się z tej sytuacji wybrnąć.
Nie kwestionuje żadnego Twojego stwierdzenia @Ryszardzie
@Sanoczanin Radiostacja dobra rzecz, na Sanok by wystarczyła w zasadzie, nie wiadomo jednak, czy nie macie komunikacji w sterowniku,
@Gracek żadnych służbowych nie ma bo by splajtowali, jest radiostacja, która jest obiektem żartów, bo w połowie miasta słychać w niej prawie nic a w drugiej połowie - nic, reszta przez telefon. Komunikację poprzez sterownik widziałem raz, komunikat brzmiał „no i gdzie ta kawa i ciacho?" Było to dość dawno temu i tylko dlatego to publikuję, mam nadzieję, że się nikt do tego nie doczepi...
@Gracjan[SANOK] mówisz, że planujesz zostać kierowcą, jeśli w SPGK to już składaj CV żebyś się w kolejkę załapał i najlepiej zacznij zdobywać minimum roczne doświadczenie, bez tego zapomnij
A i lepiej żeby ktoś znajomy cię pchną