Not logged in | Log in | Sign Up
Na Szombierkach to samo... Tam przynajmniej jeszcze jest tramwaj. ZTM miał się tym zająć, ale od 2 lat "niedasie"
Rozkład jazdy w GOPie to masakra, ZTM jest bo jest. Nikt nie ma jaj zrobić rewolucji z prawdziwego zdarzenia... W zasadzie na kilkudziesięciu odcinkach sieci rozkład jazdy wygląda tak jak w opisanej sytuacji. Zero taktu, zero logiki, zero kontroli tego jak to w praktyce wygląda. Lata 90-te pełną gębą.
Mikołów - Mokre to samo. Wszystko na raz a potem pól albo godzina przerwy.
Za to zachęcą wszystkich do odstawienia aut podwyżką biletów. Tyle czasu od zmiany NAZWY i dalej nikt nie ogarnął dubli typu 688 - 36, 982 - 82 i pewnie dalej by długo wymieniać.
A komu sie chce tam rewolucje robić? Poza wymianą taboru i nowymi przetargami, nic sie nie dzieje w ZTMie.
W mojej opinii to jest spuścizna w ludziach i myśleniu po WPK Katowice. Gdzie nie spojrzeć po organizatorach dzisiejszych (ZTM, ZKKM, ZKG KM, ZTZ, MZK Jastrzębie) i dawniejszych (KZK GOP, MZKP, MZK Tychy) wszędzie jest mnóstwo linii "zewsząd do wsząd", gdzie kółko trwa 2-3 godziny, a kursów jest tyle co kot napłakał. Widocznymi efektami poza stadami autobusów jest dublowanie linii tramwajowych, trolejbusowych i kolejowych przez autobusy, utrzymywanie latami nieadekwatnej pojemności taboru pomimo zniknięcia potoków pasażerskich oraz pomysły kursów bisowych (dwa wozy o jednej godzinie na np. 160S) zamiast zwiększania w rozkładzie częstotliwości. Dużym problemem w reorganizacji czegokolwiek jest ilość gmin i ich wzajemne rozliczenia oraz sprzeczne interesy i często też archaiczne myślenie włodarzy. Najlepszym rozwiązaniem dla wielu obszarów byłoby zastosowanie modelu 1 dzielnica - 1 linia o wysokiej częstotliwości do punktu przesiadkowego, tylko wówczas takie czartery jak na zdjęciu musiałyby przestać istnieć.