Not logged in | Log in | Sign Up
W Szwajcarii można, a w Polsce problem.
W Niemczech także na ulicach można spotkać "Buszug", najlepszym przykładem Monachium. Zakaz przewozu osób w przyczepach pojawił się po przyjęciu przez władze już III RP konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym w latach `90. Pomimo możliwości zgłoszenia pewnych wyłączeń (np. przyczepy autobusowe, znaki przystankowe - czyli tak jak to zrobili Niemcy czy Szwajcarzy), u nas przyjęto konwencję bez żadnych wyłączeń. Spowodowało to konieczność wymiany oznakowania np. przystanków z tradycyjnych tarcz z literą "A" lub "T" na znane dzisiaj znaki D-15, D-16 i D-17. "Pozytywną" zmianą przepisów jest traktowanie autobusu przegubowego jako jednego pojazdu a nie jako zestawu pojazdów z przyczepą/naczepą, dzięki czemu dzisiaj prowadzimy autobusy przegubowe posiadając prawo jazdy wyłącznie kat. D, a nie D + E jak było wcześniej.
Pociąg autobusowy w sumie pasuje. W sumie próbuje znaleźć w taryfikatorze mandat za przewożenie ludzi w przyczepie ale nie jestem pewien pozycji.
Jak to w taryfikatorze wygląda to nie wiem, natomiast przewożenie ludzi w przyczepie jest legalne pod warunkiem, że przyczepa ciągnięta jest przez pojazd wolnobieżny (np. ciągnik rolniczy). Ot, taka jednolitość przepisów