Not logged in | Log in | Sign Up
To dlaczego ma "duży" wyświetlacz i przód pomalowany jak oryginalny Mercedes?
No i wg VIN'u to zrobili go w Niemczech.
Wyobraź sobie, że akurat VIN nic nie znaczy - u nas mają dwie tabliczki (SUJ i WDB). :P
No bywa
Ale tak poza tym to chyba nie mają Mercowego wnętrza? Bo ten stał się jelczedesem chyba tylko przez przypadek
@Ozzy: Wyświetlacz nie jest wytyczną tego, gdzie wóz został wyprodukowany, gdyż ten osprzęt montowano w kraju (Merole 14xx początkowo hulały z tablicami zamiast wyświetlaczy). Poza tym jeśli już mowa, to boczny wyświetlacz nie jest taki jak w Merolach tylko jak w M122.
1756 nie ma typowo dla Merców pomalowanego przodu. Przyjrzyj się dobrze dokąd sięga kolor czerwony.
Zauważ przy przednim kole są naklejki JELCZ ZASADA GROUP czy coś takiego - to przemawia za tym, że wóz składano w kraju. Oczywiście ma on wiele elementów z Mercedesa, jak właśnie wnętrze (fotele przyzwoite, a nie czerwone nocniki, no i plastik brązowy, a nie szary jak w Jelczedesach). Poza tym z zewnętrznych detali, to wloty na bocznej klapie za trzecimi drzwiami. To wszystko może oznaczać, że złożono go w kraju z niemieckich części. Zauważ rok produkcji - 1995. Widocznie czerwone nocniki i resztę polskiego wyposażenia zaczęto montować w późniejszych egzemplarzach (vel nasze niektóre 16xx).
Buda zdecydowanie oryginalna niemiecka. Ja się będę dalej upierał, że powinien być oznaczony tylko jako mercedes.
@przemotz280: ok, ok, widziałem go ostatnio na mieście i rzeczywiście ma naklejki w stylu "zasada group i made in poland". Tak więc mea culpa. Co nie zmienia faktu że tak chociaż z przyzwoitości należałoby go jakoś odróżnić od typowego "jelczedesa"