Not logged in | Log in | Sign Up
Dokładnie strona 31 tej książki.Czy aby na pewno "5" jedzie objazdem?Usiłuję sobie przypomnieć w którym to roku rozkopano ulicę Mickiewicza w stronę Niepodległości.To mogło być w 1995 roku.Remont przesuwał się do Placu Grunwaldzkiego.Ale wtedy był bajzel na liniach.W owym czasie rozkuwano asfalt by dostać się do kamiennego koryta Pełcznicy.Doskonale wiecie że Pełcznica płynie w obudowanym korycie bodajże z granitu właśnie ulicą Mickiewicza.W tym czasie nad otwartym korytem tej rzeczki zjawiali się wędkarze.Jeden przy mnie złowił jakąś rybkę.Jezeli dobrze pamiętam to autobusy jadące na Dworzec Główny kierowane były przez ul.Moniuszki.Pamietam że "5" i "0" jeździły objazdem z Paderewskiego do Placu Grunwaldzkiego z ominieciem serpentyny czyli skrecały w górnej części wspomnianej ulicy w uliczkę obok stadionu Górnika Wałbrzych-Żwirki i Wigóry-Namysłowskiego-by wyjechać obok EMPIKU na Plac Grunwaldzki.Wszystko spowodowane było USZCZELNIANIEM KORYTA RZECZKI PEŁCZNICY.
O tak, jeździłem wtedy do liceum tamtymi objazdami. Nie mam pewności, czy był to rok 1995, czy nie później trochę - jestem pewien, że z Placu do ul. Piłsudskiego jechało się przez Chrobrego-Czerwonego Krzyża-Lotników jeszcze na początku 1997 roku. I taki jeden szczegół - pamiętam, jakie problemy załadowanym migom na linii 5 sprawiał podjazd pod Czerwonego Krzyża i jakie wrażenie robił na mnie nasz jedyny gniot, który w porównaniu do wysłużonych m-11 miał... niesamowitego kopa i radził tam sobie znakomicie! Jeszcze jedno: na czas remontu linia nr 1 wróciła na swą pierwotną trasę (przez 11 Listopada); wcześniej przez pewien czas jeździła przez Plac Grunwaldzki.