Not logged in | Log in | Sign Up
Owszem, nie wali po oczach, tak samo jak te paskudne, betonowe, socjalistyczne bloki. Żywy żółty natomiast ożywia ulice.
Taki bajer. Żeby się odróżniać od Citelisa. Jest też opcja z trapezikiem (pod dwoma oknami).
Ladny, stonowany metalik. Nie wiem, czego sie czepiacie. Aczkolwiek jesli to mialo byc natchnieniem dla warszawskiego szaraka, to koledzy w ZTMie (czy gdzie tam decydowali) musieli duzo wypic zanim podjeli decyzje... :P