Not logged in | Log in | Sign Up
Konkurencja dla Salusa, znad Sanoku?
to jest autosan a613mn ze zmienionymi światłami przednimi!
Jak to ma być konkurencja dla Salusa, to jestem spokojny o Jelcza. Szkoda, że te drzwi przednie jeszcze bardziej się na zewnątrz nie otwierają. Mogłoby się wydawać, że jedynym modelem Autosana, który zrobił furorę był H9.
@gryf: rzeczywiście tak szerokie drzwi powinny być otwierane na zewnątrz, ale myślę, że wkrótce takowe zostaną wprowadzone. Natomiast fakt, iż Twoim zdaniem jedynym modelem Autosana, który zrobił furorę był H9 świadczy o Twojej skrajnej ignorancji i absolutnej niekompetencji. Przypomnę tylko takie modele, jak A10-12T Lider/Orzeł, A10-10T Lider, A11-12T San/Ramzes czy A404T Cezar. A to, że oprócz A10-10T na pozostałe trudno było znaleźć dużo chętnych, to już zupełnie inna sprawa.
@maciek gara: częściowo masz rację, chociaż inne jest także podwozie. A613MN miał węgierskie (Csepel), ten model Autosan buduje na własnym podwoziu (osie bodajże produkcji FON Radomsko, silnik taki sam, jak w A613MN, tylko w wersji Euro 3). Jest minimalnie dłuższy i ma chyba nieco większy rozstaw kół.
moim zdaniem on jest super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pojechał do Tczewa!
@Argurio: właśnie, że nie jest to inna sprawa. To, że oprócz A10-10T, PKS-y nie kupują pozostałych modeli, a do tego wybierają droższe zachodnie wozy (przynajmniej u nas na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej) świadczy ewidentnie, że nie zrobiły u nas takiej furory, jak H9-21. Przykłady: PKSy w Lubaniu, Jeleniej Górze, Kamiennej Górze, Kłodzku, Żarach, Zielonej itd. kupiły autobusy turystyczne zachodnich marek lub Jelcze, a nie np. Cezary.
@Ble Ble - A1010T zrobił w Polsce ogromną furorę, tyle, że w połowie lat 90. w Polsce sprzedawano ok. 900 autobusów międzymiastowych (obecnie ok. 200), stąd różnica w skali. Jeśli chodzi o autobusy 12-metrowe, to początkowo sprzedaż A1012T była zbliżona do Jelcza T120. Sprzedaż załamała się, gdy do sprzedaży trafił A1010T, którego sztucznie wydłużono do 11 metrów - co spowodowało, że jest sporo tańszy od A1012, a pojemnością prawie mu nie ustępuje. Zauważcie, że przez kilka ostatnich lat (do pojawienia się modelu IrisBus Axer) - rynek dużych autobusów międzymiastowych w Polsce praktycznie w ogóle nie istniał. Co się zaś tyczy autobusów turystycznych, to oczywiste jest, że używa się ich głównie do komunikacji międzynarodowej - a więc trzeba im zapewnić serwis także poza granicami kraju. W przypadku konstrukcji integralnych, Autosan tego zapewnić nie może, stąd sprzedaż Sana/Ramzesa nie jest zbyt wysoka. Jednak Cezar cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem (w połowie lat 90., Autosan, Neoplan i Mercedes-Benz praktycznie dzieliłymiędzy siebie rynek autobusów turystycznych). W pewnym momencie, Autosan miał jednak problemy z dostawami podwozi MB do Cezarów i ostatnio były one już produkowane tylko "dorywczo". Jednak wkrótce powinien się w Polsce pojawić także Ramzes na podwoziu MAN, co powinno poprawić pozycję firmy w segmencie autokarów do komunikacji międzynarodowej.
Poza tym, PKSy chwalą generalnie Autosany za niezawodność. Polecam wywiad z prezesem PKS Oława (http://www.gazeta.olawa.pl/2000/gospodarka/2003-gospodarka/8g1.htm): "W praktyce okazało się, że te bardzo ładne jelczańskie autobusy zbyt często psuły się. I co ciekawe, awariom ulegały podzespoły renomowanych zagranicznych firm. Z tego też względu, w ubiegłym roku zdecydowaliśmy się na nawiązanie współpracy z AUTOSANEM, który oferuje mniej awaryjne pojazdy." Do problemów zaliczane są słabe zabezpieczenie antykorozyjne (ale od pewnego czasu jest tu znaczna poprawa - poszycia ze stali nierdzewnej, aluminium i tworzyw, ale przydałoby się jeszcze lepsze zabezpieczenie szkieletu - jedynie Ramzes ma szkielet także wykonany z nierdzewki). Ważna jest także cena - pod tym względem chyba tylko Solbus jest w stanie konkurować z Autosanem, no i ostatnio może IrisBus.