Not logged in | Log in | Sign Up
Przyda się bardzo, przynajmniej 95 nie będzie musiał latać na pusto połowę trasy. Opłacało się pisać maile do ZTM ;P
A wyobrażacie sobie syf, jaki zostawią po sobie młodzi pasażerowie, podróżujący tymi autobusami, którzy na bank nie płacą za przejazd, a ich ulubionym zajęciem jest przeklinanie i udawanie, że palą papierosy? Dlatego przydałyby się Ikary. :P
@cccd: A po kiego grzyba jest monitoring w autobusach?! Chyba tylko do obcinania premii kierowcom za palenie w kabinie... Wystarczy odrobina dobrej woli, by w przypadku zaistnienia jakiegoś zdarzenia przejrzeć zapisy z monitoringu i przekazać je organom ścigania celem ustalenia sprawców chuligańskich wybryków. Jakoś w cywilizowanych krajach potrafiono poradzić sobie z hołotą...
popatrz sobie na najnowsze Solarki - to nic nie daje... tylko 1120 jest ewenementem jak chodzi o dewastację pojazdu, reszta z monitoringiem jeździ pomazana i podrapana jak była...
@cccd - wydaje mi się, że nie zdajesz sobie sprawy ze znaczenia słowa "monitoring". Jego celem jest zapisywanie na dysku wszystkiego co dzieje się w autobusie, przed nim i za nim. W Koszalinie monitoring pomógł w złapaniu mężczyzny, który dźgnął nożem kontrolera biletów. Przednia kamera rejestruje to, co dzieje się przed pojazdem i w przypadku kolizji autobusu, to on pokazuje rzeczywisty obraz, jak do tego doszło. Kamery wewnątrz są zwykle skierowane na drzwi wejściowe, ale swoim zasięgiem ściągają bardzo duży obszar. Teraz wyobraź sobie wypadek autobusu i ewentualne obrażenia osób. Kamery znacznie pomagają także firmom ubezpieczeniowym przy wypłacie ewentualnego odszkodowania. Pomazane szyby i siedzenia - można to wszystko odtworzyć, ale nie chce się nikomu, nic ruszać, dopóki nie zniszczy się to w całości, dlatego tak jest, a nie inaczej. Można by tu dużo pisać, ale nie chce mi się...
Napisałem to Tobie jak dziecku, może teraz zrozumiesz.
ta, oczywiście, Polski miłośnik mądrzejszy od innego - wiem, co to jest monitoring! Ale "[...]nie zdajesz sobie sprawy ze znaczenia słowa[...]" (lubię cytaty) znaleźć tego kogoś? Teraz ja będę udawał najmądrzejszego - myślisz, że policja, czy ktokolwiek, kto by się miał tym zajmować, będzie gonić dzieci, które naśmieciły lub porysowały autobus? Nie zdajesz sobie pewnie sprawy, że nie zawsze policja ma tyle ludzi do dyspozycji, żeby ścigać tych, co narkotyki rozprowadzają, a co dopiero kogoś, kto maluje po szybie. Z resztą rysowanie markerem vs. dźgniecie nożem... - rzeczywiście poruszamy kwestię narażania życia współpasażerów, poprzez pobrudzenie szyb... -.-
@cccd: Akurat w Polsce policja i strasz miejska uwielbiają zajmować się pierdołami, bo to nabija im statystyki wykrywalności. A tutaj sprawców ma właściwie na widelcu. Jak widać to empeka nie zależy na ściganiu chuliganów.
Tak uwielbiają, że jednak może i łapią, ale sam pracownik tej instytucji stwierdził, że nie zawsze jest tylu ludzi. On chyba lepiej wie, co nie? :]
Jak gliniarze po kilkunastu latach służby idą na emeryturę, a spora część z pracujących zajmuje się biurokracją to tak jest.