Not logged in | Log in | Sign Up
Kurczę, niby to sprzed 32 lat, a niewiele się zmieniło....właściwie tylko kolor wieżowców (bo ocieplone) i samochody na parkingu (ale z tego to ja się osobiście nie cieszę) @ DAN a masz może podobną fotkę z tzw. "dolnych" Chabrów (tzn. okolice "Agawy")?
Dla mnie bomba. Robi wrażenie. Tylko H9 jakoś mi nie pasuje do autobusu miejskiego
O ku... jak chce do tamtych lat
w opolu jeżdziło 120 autosanów z zakresie numeracji,kolejno;614-628,632-723,i w 1981 roku przybyły do opola numery 601-613,które na przełomie 1985-86 wycofano z komunikacji w opolu,numerację sześćsetek przejęły m11 i l11 ale od tamtego czasu nie było w opolu numeru powyżej 712 i już napewno nie będzie zważywszy na to że autobusy przeznaczone dla numeracji 701... były zawsze żółte przeznaczone do obsługi kursów zakładowych,takich jak metalchem,budowa elektrowni,telekom,
@ktoś: niezupełnie tak z tą numeracją. Jak powstawało WPKM to końcówka Sanów otrzymała numery do 609 włącznie. Potem (1975?) przyszły Jelcze klamkowce 044 (Raba) 610 - 612 (i na krótko 623), po nich dotarły klasyczne MEX-y z silnikami SW680 o numerach 613 - 622; w 1976 przyszły piękne MEX-y znowu 044 (z mostem Raby) o numerach 624 - 629 i dopiero po nich była pierwsza seria H9 630 - 666. Egzemplarz 633 miał na stałe przydział na "3 BIS" a diabelski 666 na "9" - był też długo jedynym autobusem w Opolu, który woził boczną tablicę kierunkową na zewnątrz - w kieszeni. Druga dostawa to były klamkowce H9 667 - 673 w klasycznych barwach pomarańczowych. H9 ze zdjęcia to jest najprawdopodobniej trzecia dostawa - brak drzwi kierowcy, ale jeszcze "gril" z siatki a nie pełny. Nie jest to jednak 677, ten egzemplarz miał biel przełamaną w kremową.
Mam też pytanie - może ktoś ma zdjęcia Jelcza nr 100 z okresu przed 1975? Była taka piękna maszyna z chromowanymi kołpakami, silnikiem SW680 i piękną czerwienią. Po powstaniu WPKM gdzieś sobie poszła :-(
Do poprzedniego komentarza -pamiętam ,że dojeżdzałem do pracy pomarańczowym klamkowcem H9 nr boczny 672 na linii nr 7 z Wawelna.
miłe ciekawostki
jednak pozostawię to bez komentarza
pamięć ludzka jest ulotna
istnieją zdjęcia opolskich JELCZY MEXów
sami możecie dotrzeć do tych zdjęć
jeszcze za czasu MPK są pięknie stojące 60 i 62
które potem po powstaniu WPKM zmieniono na 560 i 562
to dotyczyło całej numeracji wozów,po za tym JELCZE z mostami RABY to nie MEXy tylko już ``JELCZ 2``
tymczasem wspomniane 60 i 62 razem z całą ich serią to
autentyczne MEXy.Co do 100 to starzy kierowcy zawsze mawiali podkreślając że był tylko jeden JELCZ MEX z silnikiem LEYLANDA właśnie ten z numerem 100
Ciekawostką jest że dostępne spisy JELCZY MEX podają że ostatnie 3 wozy miały numery 629 630 i 631,
tymczasem istnieje zdjęcie wozu o numerze 628 na opolskim rondzie na lini 3 i ten wóz posiadał tylni most RABY.
Ponoć jest to ostatni skasowany opolski JELCZ 2 w 1982 roku.jak zatem ustosunkować się do wpisu że od 624 do 629 to klamkowe 044,fakty pokazują co innego.
Co do AUTOSANÓW znam kierowcę który odbierał w 1976 roku pierwszego AUTOSANA z sanoka który dostal numer 614,istnieją zdjęcia kasowanych AUTOSANÓW H9-35 w kolorach pomarańczowych 719 720 i 723 zajezdni na kasprowicza i były to jeszcze wozy z oknami dachowymi!
Piękne to były czasy,PIĘKNE JEŻDZIŁY AUTOBUSY,bardzo mało jest dziś wiedzy na ten temat,ale na pewno warto dodawać każdą ciekawostkę,myślę że było by wspaniale aby MZK udostępniło swoje archiwa wtedy moglibyśmy przywrócić historię naszej komunikacji miejskiej opartą na wielu dokumentalnych zdjęciach,niestety jednak MZK OPOLE od dawna ukrywa swoje archiwa przed miłośnikami ale także i dzień dzisiejszy.Łatwiej jest dowiedzieć się jaki kierowca jeżdzi na lini niż otrzymać odpowiedż na pytanie ile posiadamy autobusów.No cóż,może kiedyś się doczekamy.
Mała poprawka
Jelcze 2 nie miały mostów RABY tylko Czeskie LIAZY produkowane dla Karosy,Raba nie wystawała po za obrys koła,Liazy tak.
Wrzućcie do MZK Sany H100B i H100 - te jeszcze za czasów MZK. Oznaczenia #16 - #38. Chaussonów brakuje: #01 - #06. I Sany H27 (jak inaczej to poprawić) #07 - #15. W 1977 pofatygował się do Opola autosan H9-21 na testach. Dodatkowo rozważano zakup ikarusów 66, ale z tego zrezygnowano, jak widać na załączonym obrazku
Autosan H9 -21 wprowadzono do produkcji w 1980 roku, a nie w 1977 Ikarusy 66 nie były już produkowane skąd te bzdury, od 1957 roku do 1975 w Opolu istniało Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji i wszystkie Sany H01B, H25B, H27B i H100B funkcjonowały w MPK OPOLE i jedynie część z Sanów H100B weszła do WPKM OPOLE, Macie prawo mie wiedzieć ale w czasach MPK autobusom nadawano w pierwszej kolejności numery po skasowanych autobusach a nie jak póżniej i dziś kolejne po sobie, dlatego można spotkać autobusy nowsze z niższymi numerami od starszych z wyższymi, numeracja była w przedziale od 1 do 100, setkę przeskoczono dopiero w 1975 roku dostawą nowych Jelczy 272 Mex . Z podanej grupy tylko Chaussony jeżdziły w czasie MZK istniejącym od 1953 do 1957 roku ale wtedy było około tylko 20 autobusów,prawdziwa komunikacja Opola zaczęła się dopiero od Sanów H01B.