Not logged in | Log in | Sign Up
Swoją drogą nie dało się zrobić, by to dojeżdżało 1, a najlepiej 2 przystanki dalej za zajezdnię? Jak ktoś mieszka na "kwadracie", albo na Zamenhoffa, to albo od autobusu z Grunwaldzkiej zapiernicza, albo od... autobusu/tramwaju ze strony zajezdni.
przy zajezdni masz zwrotnice umożliwiające zjazd na przeciwny tor, przy Zamenhofa trzeba by montować nakładki, a zdaje się, że jedyne jakie ma ZDiZ są aktualnie wykorzystywane w Nowym Porcie. Inna sprawa że zdaje się, że odcinek na Wojska Polskiego też będzie wymieniany.
Jak zaobserwowałem w weekend, obecnie jedno 91 czeka przy Wilka-Krzyżanowskiego (przystanek się chyba Zajezdnia nazywa), aż drugie odjedzie. Gdyby to pierwsze pojechało tym lewym torem Wojska Polskiego do Grunwaldzkiej i wróciło, wymagane by było tylko stosowne zabezpieczenie, by drugie nie wpieprzyło się na zajęty odcinek przez pierwsze. Gra warta świeczki, jeżeli T6 nie może zawrócić na Abrahama/ Wita Stwosza, tylko musi robić to kryterium przez niepotrzebną Grunwaldzką.
Pasażerowie z Abrahama (no dobra, moja mama skarżą się, że jechanie do Wrzeszcza jest męczące na początkowym odcinku - albo z buta prawie cały przystanek na autobus, bo autobusy nie mogą kończyć przy przystanku Abrahama (a pamiętam z dawnych lat, jak mogły, faktem, że wtedy Wita Stwosza miała tam po dwa pasy na kierunek), albo podjechanie tramem ten jeden przystanek, żeby przesiąść się na autobus. Z biegiem lat widzę takie trochę trudne ograniczenia, które może i mają uzasadnienie w jakichś przepisach, natomiast są mało życiowe... Można było zrobić powrót Wojska Polskiego - Wita Stwosza - Bażyńskiego - Polanki - Abrahama - Wita Stwosza - Wrzeszcz, zaliczając przystanki na powrocie, nadkładając pewnie z kilometr trasy i może nieco trudno skręcając z Polanki w Abrahama.