Not logged in | Log in | Sign Up
Ale na 52, to nie potrafili zamówić trolejbusów w wersji podmiejskiej, tylko cudownie ulepszyli wersję miejską blokując środkowe drzwi stalową rurą, oraz wstawiając 2 rzędy siedzeń... Ale za to film puszczany w czasie jazdy skutecznie usypia pasażerów
Ważne, że wersja podmiejska ma mocniejszy silnik, a drzwi to już drobnostka
II drzwi to faktycznie nieporozumienie. Zamiast zastawiać je fotelami mogli by tam zrobić miejsce na torby i plecaki. W każdym kursie 52 jest film... Nasz niestety skończył się w połowie, bo ktoś poszedł ze skargą do pani kierowcy, że to pornol. A tylko pań z panią się całowali.
Z pewnością ideałem byłyby 15-metrowe LE, ze sporą ilością miejsca na walizy, rowery czy nawet narty (zimą i takowy sprzęt jeździ w tych trajtach), fotelami jak w autokarach turystycznych, które by przewoziły głównie turystów w relacji pętla-pętla, a nie babcie jadące z Zarecznego do Pierewalnego. Ale też i już tak nie narzekajmy, tyle lat się wydawało, że będą męczyć te dziewiątki aż w końcu wszytsko zdechnie a tu proszę - rok temu 61 wozów, teraz kolejny kontrakt na ponad 50 szt. I co ważne, wygląda na to, że wreszcie rodzimy producent był w stanie wyprodukować pojazd który nie pali się po 3 wjazdach na przełęcz.
Prawda! Mnie bogdany przekonały. Na początku byłem bardzo anty bogdanowy ale nie ma porównania między zapuszczoną 14Tr a nowym bogdanem. Oby tylko te wozy były w lepszym stanie niż elektroLAZy. Ale przy tak dużym zamówieniu można było pomyśleć o innej komplektacji wnętrza.
To tam niezła pruderia musi być. Chyba, że całowali się niekoniecznie w usta...
Na kursie trafiły się dziwne postacie - jakieś "dawne wychowanie"... Mama bez makijażu, dzieci w dawno wyrośniętych ciuchach... I nie wyglądało to na brak kasy ale na niechęć do cywilizacji i współczesnego świata.