Not logged in | Log in | Sign Up
Zgadzam się- tez dziś wybrałem się na zdjęcia razem z rozkładem.
W sobotę jak w sobotę, ale w niedziele to już w ogóle szkoła cierpliwości wczoraj (sobota, 3.12) byłam 'na żywioł' czyli bez rozkładu i nie czekałam za długo
A gdzie byłaś? Ja na Sobieskiego byłem w sobotę i autobusy jeździły z częstotliwością 5-10 minut.