Not logged in | Log in | Sign Up
Było przecież odliczenie 3, 2, 1 i wszyscy odeszli od grilla Moderatorzy grilla słabi byli bo się prawie w ogóle nie paliło :P
Osoba z sekcja B dziękuje za pozdrowienia Co do grilla trzeba przyznać, że na tak wielką liczbę, to niemal ekspresowo ludzie się zebrali do zbiornika
Ogarnijcie taki tłum ludzi to pogadamy. Fotostop na Chłodnej i Tamce denny? Nie sądzę. Najazdy na mostach też? Ajeee!
Zawsze będą tacy, którym nic nie będzie pasowało, bo detale nie były po ich myśli. Niech sami cokolwiek zorganizują, wtedy można będzie porównać, która impreza wypadła lepiej. Z mojej strony pełny szacunek i uznanie.
Akurat tak się składa, że auto zdjęcia był współorganizatorem 7-lecia phototrans.eu w Wałbrzychu, które to zostało zorganizowane i dopilnowane w najmniejszym szczególe. Porównanie nie ma najmniejszego sensu, gdyż 10-lecie nie dorównywało do pięt 7 a nawet i 8-leciu w Dąbrowie Górniczej. Brak ciekawych kadrów (poza wyjazdem za miasto), źle wykorzystane miejsca na fotostopy, masa miejsc niewykorzystanych na dużo lepsze fotostopy. A jeżeli już był fotostop to albo wóz pod słońce, ciasne miejsca, zacienione miejsca, nieciekawe kadry. Dużym minusem była kwestia samego rozpoczęcia imprezy. Jeżeli pisze się, że start o godz. 9:00, to moim skromnym zdaniem powinno się już być na miejscu zbiórki przed tą godziną a nie 20 minut po. To jest oznaką braku szacunku dla gości. Ponadto, żadnego przemówienia, podziękowań ani żadnego takiego rodzaju rozmów. Czasy przejazdu: grill był planowany najpóźniej na godzinę 15:00, lecz miało to miejsce o godzinie ok 16:00. Jeżeli już robimy imprezę to starajmy się trzymać planu albo ułożyć taki z rezerwą godzinową. Wytykam teraz wszystkie moim zdaniem błędy, których nie było na najlepszym spotkaniu ludzi z phototrans.eu tzn. na 7-leciu. Ostatnią rzeczą, na którą chciałem zwrócić uwagę to kompletna ignorancja kierowcy (-ów?) wozu #2600, gdzie ludzie byli niemile przyciskani drzwiami, wypuszczani z wozu a następnie zostawiani na pastwę losu w środku lasu. Albo kompletny brak chęci tego kierowcy na dobrą zabawę w przypadku, gdy uczestnicy namawiali do zrobienia kółeczka wokół jednego z rond - taka przejażdżka stała się już tradycją. Także drogi ZaciszaniN-ie nie napisałem tego aby na Ciebie naskoczyć, lecz wytłumaczyć co nie podobało się niektórym osobom. Wiedz, że byłem głównym organizatorem 7-lecia w Wałbrzychu i uważam ze od strony organizacji i dyscypliny zawiedliście na całej linii. Proszę tylko nie mówić, że w Warszawie było 2.5 raza więcej osób bo to nie ma żadnego znaczenia. Pozdrawiam.