Not logged in | Log in | Sign Up
dał rade!
@mzk804: w sumie dobrze strzelasz @Siostra Reprymenda: nie da się ukryć! @fieldy: odpowiedziałem już powyżej... /kl
Jeszcze MANy by sie przydaly do testow, bo brakuje.
Zdecydowanie nie jest to rejon "występowania" krótkich MAN-ów w Warszawie. Zresztą próby były przeprowadzane pojazdami 12-metrowymi. Więc już szybciej 'gniota' czy Ikarusa brakowało... /kl
Tez pomyslalem, ze nie ma, ale przeciez starsze modele MANow 12 wystepuja w Warszawie. Tak wogole to wy macie dylematy w tej Warszawce jakbys zobaczyl jakimi u nas autobusy drogami klucza to bys sie za glowe zlapal :P.
Uważam że robienie takich prób autobusem kursowym jest wysoce niestosowne. Być może w tym autobusie był ktoś kto gdzieś się śpieszył a tu jakaś tam komisja funduje mu takie coś. Szacowna komisja powinna zoorganizować sobie autobus jaki by chciała, zapłacić za niego przewoźnikowi i zawracać do Woli. Rozumiem że autor zdjęcia nie widzi w tym nic niestosownego?
@P Śl: no mamy i "dwunastki" MAN-a u nas, ale ITS raczej tu nie zagląda... I my nie mamy dylematów, my mamy standardy! @Adam: nie będę wchodził z Tobą w polemikę (bo szkoda czasu), ale informuję, że jeśli trzeba, to bierze się autobus "specjalny". Ale na szczęście nie zawsze trzeba. Akurat w tym przypadku wystarczyło wykorzystać wóz liniowy. A w zasadzie kilka wozów, bo jak może nie zauważyłeś musieliśmy sprawdzić różne typy. Natomiast dla ludzi była to raczej ciekawostka, niż uciążliwość. Całość nie trwała dłużej jak 60 sekund. Więc proponuję iść szukać dziury w całym gdzie indziej. Aha, rzeczowniki w języku polskim piszemy z małej litery... /kl
Musisz być strasznie nieprzyjemnym człowiekiem. A do tego z całą pewnością jesteś bardzo zarozumiały.
Ale pamiętaj, że każdy typowy przejazd techniczny bez pasażerów wiąże się z dodatkowymi kosztami, za które zapłacą tak czy siak pasażerowie.
Wez nie wywoluj salwy smiechu u ludzi, ten wynajem to by bylo pierdniecie komara do calego budzetu tego systemu.
Czytając komentarz do tego zdjęcia http://phototrans.pl/14,555112,0,Scania_CN270UB_4x2_EB_A581.html zastanawiam się co by kolega napisał jakby jednak ta Scania spadła z tej płyty i wjechała w pole. Rozumiem że wtedy też była by to ciekawostka dla pasażerów trwająca 60 sekund. Rozumiem też że każdy kierowca może sobie stanąć i wyskoczyć na 60 sekund do sklepu i kolega dzięki któremu autobusy nie spadają z płyt nic nie będzie miał przeciwko. No bo co za różnica co jest przyczyną opóźnieniem kursu. Ja pomijam taki drobny szczegół że podczas takiego "spadnięcia z płyty" komuś COKOLWIEK by się stało. Kto byłby za to odpowiedzialny? Takie niemożliwe? Z komentarza do zdjęcia Scanii wynika coś zupełnie innego. Nadzorowi ruchu życzę trochę więcej zdrowego rozsądku. P.S. Czy popełniłem jakies błędy bo nie wiem?
@Adam #1: tak, jestem bardzo nieprzyjemnym i zarozumiałym człowiekiem. Jeśli poprawi ci to w jakikolwiek sposób samopoczucie, to takiej wersji się trzymajmy ;] @P Śl: ale by było. Więc jak nie znasz realiów, to proponuję się jednak w temacie nie wypowiadać. @Adam #2: ale jak widzisz nic nie spadło, nikt się nigdzie nie spóźnił (tym bardziej nikomu nic się nie stało), a podatnicy nie ponieśli dodatkowych kosztów. Natomiast kierowca ma wykonywać polecenia odpowiednich służb, a nie chodzić do sklepu między przystankami. Jak nie widzisz różnicy, to mogę ci tylko współczuć. A generalnie, to proponuję nie spamować. Zwłaszcza, że twoich fotek jakoś za dużo tu nie oglądaliśmy... Tyle. Od razu zaznaczam, że przynajmniej ja dyskusję z tobą w tym temacie zakończyłem. /kl
Co by bylo ?.
Trzeba by było wydać publiczne pieniądze. Których w tym przypadku wydawać nie trzeba było. I tyle. /kl
Ja dyskusję też zakończyłem ale chętnie się dowiem co na taki sposób wykorzystywania taboru z pasażerami powie ZTM i czy też nie widzi w tym nic złego. Wyślę do nich oficjalne zapytanie. Powołam się oczywiście na pracownika Nadzoru Ruchu Krzysztofa Lipnika i fotkę ze Scanią wraz z opisem ww. pracownika dodam jako załacznik. O odpowiedzi Cię poinformuję.
Ślij śmiało! Na pewno u nas wszyscy będą zaskoczeni, zwłaszcza że moje szefostwo oglądało te fotki zaraz po moim powrocie z Wawra Nawet nie wiesz jak mała jest twoja wiedza zarówno na mój temat, jak i całej tej sprawy ;-> Ale to już nie mój problem. A przecież żyjemy w wolnym kraju, więc każdy może sobie pisać co chce i do kogo chce... BTW: adres firmy znasz czy podać? /kl
Oczywiście że znam. Ja tylko chcę się przekonać co mi odpiszą i czy też okaże się że są takimi ignorantami jak ty. A co ja dalej z tą ich odpowiedzią zrobię to już moja sprawa. I żeby było jasne wiedza na Twój temat nie bardzo mnie interesuje.
Jednynie dziwi mnie że Ty jako osoba z nadzoru ruchu warszawskiej komunikacji miejskiej nie widzisz w takim czymś niczego dziwnego. Bo to nie chodzi o to czy się komuś coś stało czy ile bus miał opóźnienia. Chodzi o pewne zasady i ich przestrzeeganie. Nie wiem czy kolega wie ale to co nadzoruje należy do szeroko pojętego społeczeństwa a nie do nadzoru ruchu czy tym bardziej Krzysztofa Lipnika. Bo pensje masz również z moich podatków a Ty do mojej już się nie dorzucasz. I nie wydaje mi się żeby mozna było sobie o tak zatrzymać rozkąłdowo jadący autobus tylko dlatego bo ktoś chce ułatwić sobie prace i ma na kórtce napis NADZÓR RUCHU. Domyślam się że wasz regulamin wyraźnie określa co Wam można a co nie i w jakich okolicznościach. Zreszta poczekam na oficjalną odpowiedź ZTM w tej sprawie.
A tak na koniec to kolega jest strasznie niekonsekwentny a to zła cecha. cytuję: "Od razu zaznaczam, że przynajmniej ja dyskusję z tobą w tym temacie zakończyłem".
Napis NADZÓR RUCHU na kurtce, hmm - nie przypominam sobie abym takową garderobę posiadał... I tylko utwierdza mnie to w przekonaniu, że nie bardzo wiesz o czym piszesz. Zwłaszcza, że to nie ja ułatwiałem sobie pracę I do Nadzoru Ruchu w ogóle coś ma należeć? Chyba sam pogubiłeś się już w swojej spiskowej teorii dziejów. Cóż, takie życie... BTW: pisanie na temat, na który nie ma się bladego pojęcia, to również zła cecha ;] /kl