Not logged in | Log in | Sign Up
Na lokalnym podwórku w moim mieście zdecydowanie bardziej kierowcy lubili berliety.
Szkoda, że tylko prawy urósł:( Potem na plaży możesz wyglądać dwuznacznie, prawa łapa jak u kulturysty a lewa jak pianista
Bo trzeba się nauczyć machać wajchą. Na początku też w ikarze bolał bark.
No cóż, burżuazja rozbija się automatami, a potem krzywda ;p. Opis taki trochę ironiczny, gdyż przez dwa dni zawracałem gitarrrę dyspozytorom, żeby mi go zaplanowali i tak na dobrą sprawę to wcale tego nie żałuję.
Kwestia przyzwyczajenia ja po tygodniu nie mam dość od automatów to może lewa noga rozboleć
Jest tyle technik jazdy migami i ikarusami, że nawet z najgorszej padliny można czerpać przyjemność z jazdy. Im większy trup, tym więcej frajdy. Nie zmienia to faktu, że fajnie pojeździć dobrym lewarem