Not logged in | Log in | Sign Up
A ja się czuję zażenowany. Żeby przyznawać nagrody za jedynie remont obecnie istniejących odcinków sieci? Gdzie tu jakieś osiągnięcie, czy innowacyjność? Co raz bardziej PR zastępuje realne sukcesy.
@Misiek194: A modernizacja Taboru? W miarę sprawne przejście na tabor 100% niskopodłogowy itd?
@Misiek194 Nagroda została przyjęta za cały projekt realizowany w latach 2010-2013, a nie tylko za remont sieci.
Karol: I jaki nowy odcinek sieci trolejbusowej w tym czasie zbudowano? Chyba tylko pętlę Grabówek SKM. Sorry, ale dla mnie inwestycje w rozbudowę sieci to podstawa żeby myśleć o zaszczytach. Kupić nowe wozy to nie sztuka, wystarczą pieniądze. Doceniam, że się komunikacja trolejbusowa zmienia in plus, ale ta nagroda to jest jednak bez wartości, taka ściema. I niestety nic nie wskazuje, aby polityka miasta miała się zmienić, ponieważ, jeśli wierzyć zapisom planu transportowego, przez kolejne przeszło 20 lat nie planuje się zbudować ani jednego nowego odcinka trakcji trolejbusowej (wyłącznie może się gdzieś puści trolejbusy bez druta, a to nie to samo). W tym czasie Lublin, Tychy oraz liczne w Polsce sieci tramwajowe będą intensywnie rozbudowywać swój elektrotransport. A nasze inwestycje zżera lotnisko - obiekt chorych ambicji Pana Prezydenta. Smutne!
Ludzie go wybrali to jeżdżą samochodami. Niestety większość wygrywa.
@Miseiek194 No, ale ta nagroda widać nie była przyznawana za rozbudowę sieci trakcyjnej tylko za całokształt projektu unijnego. A z resztą się zgodzę. To Lublin teraz będzie miał największą i najnowocześniejszą flotę.
@Karol Grzonka: Tylko dlatego, że kiedy u nas standardem były Solarisy z DPO, to oni wstawiali napęd asynchroniczny w PR110.
I co z tego? Uczeń przerósł mistrza. Lublin trochę olał remonty sieci istniejącej, stawiając na ekspansję i wymianę taboru i nie wiem, co robi lepsze wrażenie, ale nie przykryjesz niczym tego, że mają młodszą flotę od naszej, a 50% naszych trolejbusów to piękne opakowanie z archaicznym napędem rodem z Jelczy. Grzyb zaklejony tapetą...
@Swist4k Jakie 50%? Coś za dużo. PKT ma tylko albo aż 22 Merce z osprzętem po skasowanych jelczach. No i te w sumie wypadałoby już systematycznie wymieniać. No, a z tym to może być ciężko bez kolejnego projektu i kasy z UE.
No właśnie i tu jest problem, bo te 22 to wciąż dużo. A dwa/trzy konwertowane autobusy na trolejbus rocznie, to zdecydowanie za mało. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić rozwoju tego transportu na kolejne parę lat, skoro miasto planuje spoczywać na laurach. Rocznik 1993 to jakaś kpina, a jest ich 11. Znaczy to, że przy tych planach wymiany tabory najdłużej jeżdżący z nich będzie miał 25 lat?
Na chwilę obecną nic nie wskazuje na dalsze konwersje by PKT, więc jak będą 2 nowe wozy rocznie to już będzie dobrze. A na rocznik w tych 22 mercach nie ma co patrzeć, bo czasem te starsze są w lepszej kondycji od teoretycznie młodszych.
Ale to nie zmienia faktu, że jeśli tempo wymiany taboru będzie takie jakie napisałeś w komentarzu, to oznacza, że elektromerce pojeżdżą se jeszcze dużej, bo aż do 2025 roku, jeszcze lepiej! Moim zdaniem potrzebny jest jeszcze jeden zakup partii 25 nowych trolejbusów, i wtedy przez jakieś 10-12 lat można by systematycznie co roku po dwa wozy wymieniać.
Przypomnę tylko, że 3046 w założeniu miał jeździć +/- 10 lat...
15 Wysokopodłogowych Jelczy to także dużo. Nasze O405N mimo, że starocia, to jednak niskopodłogowe.