Not logged in | Log in | Sign Up
Olsztynowi trzeba dać dużo czasu a dopiero później oceniać. 6 grudnia miałem wrażenie, że oni jeszcze zupełnie nie czują tramwajów. Wszystko było takie sztuczne, bez tramwajowego ducha. Autobusy na szynach...
Dadzą radę. I tak jest lepiej niż było 6 grudnia. Motorniczy już są bardziej pewniejsi siebie za sterami Tramino, choć trzymają dystans zbliżając się do skrzyżowań, nie wiedząc jak zachowają się kierowcy osobówek. Gorzej jest właśnie z kierowcami osobówek, dalej nie wiedzą jak mają się zachować w pobliżu nadjeżdżającego tramwaju, dalej blokują skrzyżowania stając na torach i ogólnie łamią przepisy ruchu drogowego nie patrząc na znaki poziome i pionowe. P.S. Czekam na więcej zdjęć z dzisiejszego dnia. Widziałem dziś kilku użytkowników phototrans.eu których serdecznie pozdrawiam.
Powinny być miejsca w których widać, że nie można się zatrzymywać, szachownica albo kratka. Znaki poziome na skrzyżowaniach jak to w niektórych krajach jest. Stoisz na szachownicy to wiesz, ze łamiesz zasady ruchu drogowego. I każdy już sam siebie by kontrolował.
Kierowcy osobówek to odstawiają numery i w miastach, w których tramwaj nie jeździ od dziś. Ja miałem na myśli niepewność motorniczych. Miałem wrażenie, że zwrotnice napawały niektórych z nich strachem (przed nieznanym).
@Wave: przepisy dość jasno określają gdzie można stawać, a gdzie nie. Byłem dziś w Olsztynie i widziałem, że oznakowanie poziome jest. Więc nie bardzo wiem co jeszcze chciałbyś tam malować... @Piotr Tomasik: no widać było, że większość motorowych czuje się w kabinie nie pewnie. Ale nic tak nie dowartościowuje jak "egzekwowanie" przepisów na innych uczestnikach ruchu. Oczywiście w granicach rozsądku /kl
Powinni kupić jakieś stare 105tki, dać na miesiąc na linie, i "nauczyć" kierowców osobówek że pod tramwaj się nie pcha...;)
Całkiem sympatyczny pomysł Myślę, że sporo osób "z papierami" czymś w rodzaju czynu społecznego wspomogłoby kolegów z Olsztyna Tak aby znów wszystkich nie szkolić na 105-ki :-> /kl
Stopiątki nie dałyby rady bo nie są 2 stronne i 2 kierunkowe i ich zakup się nie opłaca. Co najwyżej doczepkę enki przerobić na 2 stronny i 2 kierunkowy wagon silnikowy i stworzyć dla niej linię weekendową o numerze linii 4 na trasie dworzec główny-wysoka brama.
Lipton.
Przepisy są, nie wjeżdżasz na skrzyżowanie jeżeli nie możesz z niego zjechać. Ale jest inaczej. A tak, widać że stoisz na kratce i nie ma "ale".
@Kamilek 3: spokojnie, wiemy że tam nie ma pętlic. Ale i z tym by sobie człowiek poradził jakby była konieczność. @Wave: coś mało tych przepisów wymieniłeś. Zwłaszcza, że namalowanie czegokolwiek więcej nic by nie zmieniło. /kl
Ja wciąż nie mogę uwierzyć że to się udało zbudować i uruchomić. Pierwsza nowa sieć w Europie Środkowo-Wschodniej od czasów Botoszan otwartych w 1991 jeszcze z rozpędu po komunie - szał zdecydowanie jest! Swoją drogą pamiętam jak za małolata rysowałem sobie projekty sieci tramwajowych/trolejbusoywch w róznych miastach typu Białystok, Kielce czy właśnie Olsztyn, jak widać niektóre dziecęce marzenia się spełniają
W UK `boxed junctions` zmienily sporo w zachowaniach kierowcow. To, plus kamery oczywiscie.