Not logged in | Log in | Sign Up
No cóż. Odpowiedź jest właśnie na załączonym obrazku. Mnie mnóstwo załóg i pracowników biurowych zna to i współpracują. Widoczny tu kierowca z 4831 kiedyś mi nawet bez proszenia z własnej inicjatywy przestawił samochód w lepiej oświetlone miejsce. A tu? Hmmm przypuszczam że myślał `aha nie ma mnie więc cel wizyty młodych ludzi z aparatami lekko niejasny`. Może uznał że to prasa i nie chciał się znaleźć w gazecie bez pytania?
Rzeczywiście młodzi ludzie robią namiętnie zdjęcia do różnego rodzaju gazet. On dokładnie wiedział, w jakim celu robimy zdjęcia i stwierdził że kultura wymaga żeby zapytać o pozwolenie. Analogicznie myśląc, kultura wymaga żebym ja Ciebie zapytał czy mogę pójść po bułki do Biedronki. No i nie wiem, masz jakieś kompleksy z tego powodu, że nie napisaliśmy do Ciebie że przyjeżdżamy? Bo ja nie mam zwyczaju zagadywać do kogoś, kogo na oczy nie widziałem.
2250 - jedyny autoryzowany miłośnik w Chełmie
@Matej: Absolutnie nie mam kompleksów tylko usprawiedliwiam zachowanie kierowcy. Do Ciebie wyskoczył bo uznał Cię za `przypadkowego człowieka z aparatem` a już w moim towarzystwie jako znajomego nie byłoby takiej sytuacji. Ale 3.02. i tak nie było mnie w domu. A szkoda bo poza dworcem mógłbyś sobie sfotografować choćby holownik z RTO.
Skoro tak dobrze tego kierowcę znasz to może na drugi raz poinformujesz go, że mamy prawo robić zdjęcia autobusom. Podobnie każdy inny "przypadkowy człowiek z aparatem" ma prawo robić zdjęcia autobusom. I takiego zachowania kierowcy nie ma co usprawiedliwiać.
I już kolega 2250 nie raczył odpowiedzieć? Cóz za zbieg okoliczności. Pewnie jak zwykle "nie zna bardzo dobrze tego kierowcy" tylko opowiada wyimaginowane bzdury.