Not logged in | Log in | Sign Up
Trzeba przyznać, że na mieście go widać. Nie raz nie dwa ciśnienie mi podniósł gdy wepchał się przede mnie.
Jakoś tydzień temu bałaganu narobił na Krzykach. Jakaś pierdoła się zepsuła ale trzeba było go ściągać. Akurat wtedy wybitnie mi to pasowało