Not logged in | Log in | Sign Up
No cóż nic nie może wiecznie trwać. Trzeba też w innych miejscach focić, aby się nie zanudzić.
Na początku lat 70 mój Tata, odwoził mnie z grupką dzieci Nysą 501 na pociąg do Krakowa. Aby koloniści nie zostali stratowani przez pasażerów wsiadających oknem, na pierwszej stacji Gdynia Główna pojechaliśmy gdzie pociąg był formowany. Jakie to było zjawisko taki autobus na prąd.