Not logged in | Log in | Sign Up
Jelczyk matchboxa? To było moje marzenie kilkanaście lat temu. Niestety, z kolekcji resoraczych autobusów miałem tylko turystycznego neoplana z majorette. Fajny był. Poza tym takie duże plastikowe coś, przypominające z przodu nieco hadziewiątkę. I, jeśli już tak wspominamy, to pamiętam jak strasznie podobał mi się wystawiony w kiosku na dworcu w Lęborku plastikowy model jelcza właśnie. Ależ to było dawno...
Jak nawijamy o resorakach to dla mnie Jelcz 120M jest marzeniem do dziś.