Not logged in | Log in | Sign Up
Škoda 27Tr Solaris #035
Details
| Name | Škoda 27Tr Solaris (Škoda) Solaris Urbino 18/Solaris Urbino III (Škoda 33 ML 3550 K/4 240kW/326HP E6) 50-160 [2-2-2-2] (2009-2018) | |
| VIN | ||
| Build Number | ||
| Built | 2018 | |
| Scrapped | ||
| Owners | ||
| 2018 | DP Chomutov | |
| Vehicle Numbers | ||
| Year Of Get | Year Of Remove | Vehicle Number |
| 2018 | 035 / DP Chomutov | |
Photos
21 august 2020 - Jirkov, Červenohradecká.
System komunikacji miejskiej w aglomeracji Chomutova nie tylko rozczarował niską podażą kursów jak na czeskie warunki, ale również brakiem przeszkolenia kierowców co do typów biletów honorowanych w usteckim kraju. Ze względu na dystans dzielący Chomutov i Cieplice, pani kasjerka z kolejowej kasy wyliczyła (albo system jej to podpowiedział), że lepiej zaoferować bilet dzienny na cały związek taryfowy, zamiast biletów relacyjnych pomiędzy ww. miastami (tam i z powrotem). Oznaczało to brak potrzeby kupna biletu dobowego na komunikację miejską, ponieważ taka funkcjonalność została zawarta w wcześniej nabytym blankiecie (1 denní 2+4, jízdnií doklad DÚK, sitová jízdenka, wartość: 220 kc).
Niestety kierujący trolejbusem nie chciał mnie dalej wpuścić do wnętrza pojazdu, po wcześniejszym okazaniu biletu (taki obowiązek istnieje, wchodzi się pierwszymi drzwiami). Wywiązała się mała dyskusja, w której wskazywałem zapiski na bilecie. Do rozmowy dołączyła jedna pasażerka, która stwierdzała, że to kolejowy bilet i na trolejbus potrzebny jest inny. Nie dałem za wygraną i z angielskiego przeszedłem na miks polskiego i czeskiego :) Kierowca machnął ręką i udało mi się kontynuować jazdę.
Dzisiaj dochodzę do wniosku, że to mogła być mała zemsta za zdjęcie, bo przy drugim fotografowaniu tego Trollino kierowca gestykulował i coś mówił pod nosem. Z tego jednak płynie morał, żeby się nie poddawać. Szczególnie przy tak niskich częstotliwościach...
Author: piotr_kosz
System komunikacji miejskiej w aglomeracji Chomutova nie tylko rozczarował niską podażą kursów jak na czeskie warunki, ale również brakiem przeszkolenia kierowców co do typów biletów honorowanych w usteckim kraju. Ze względu na dystans dzielący Chomutov i Cieplice, pani kasjerka z kolejowej kasy wyliczyła (albo system jej to podpowiedział), że lepiej zaoferować bilet dzienny na cały związek taryfowy, zamiast biletów relacyjnych pomiędzy ww. miastami (tam i z powrotem). Oznaczało to brak potrzeby kupna biletu dobowego na komunikację miejską, ponieważ taka funkcjonalność została zawarta w wcześniej nabytym blankiecie (1 denní 2+4, jízdnií doklad DÚK, sitová jízdenka, wartość: 220 kc).
Niestety kierujący trolejbusem nie chciał mnie dalej wpuścić do wnętrza pojazdu, po wcześniejszym okazaniu biletu (taki obowiązek istnieje, wchodzi się pierwszymi drzwiami). Wywiązała się mała dyskusja, w której wskazywałem zapiski na bilecie. Do rozmowy dołączyła jedna pasażerka, która stwierdzała, że to kolejowy bilet i na trolejbus potrzebny jest inny. Nie dałem za wygraną i z angielskiego przeszedłem na miks polskiego i czeskiego :) Kierowca machnął ręką i udało mi się kontynuować jazdę.
Dzisiaj dochodzę do wniosku, że to mogła być mała zemsta za zdjęcie, bo przy drugim fotografowaniu tego Trollino kierowca gestykulował i coś mówił pod nosem. Z tego jednak płynie morał, żeby się nie poddawać. Szczególnie przy tak niskich częstotliwościach...
Author: piotr_kosz