Not logged in | Log in | Sign Up
Co z tego, ze był szybki przejazd 4 Marca, skoro z Wojska Polskiego było bardzo ciężko włączyć się do ruchu? To rondo to jedna z najlepszych inwestycji
Według mnie można to było załatwić w inny sposób - sygnalizacją świetlną, która była by skomunikowana z skrzyżowaniem Zwycięstwa/4 Marca/Traugutta.
Sygnalizacja świetlna jest: 1. droższa w wykonaniu; 2. kosztowniejsza w utrzymaniu. Tu namalowali kilka linii, postawili słupki i gotowe. Koszt prawie żaden.
Nie zawsze najtańsze rozwiązania są najlepsze - podkreślam jeszcze raz, że to rondo zniszczyło ceną przepustowość ulicy.
Jeżeli to można nazwać rondem (z racji kształtu)...
A światła by nie zmniejszyły przepustowości? Też by zmniejszyły. Znacznie większym kosztem. A rondo spełnia swoją rolę - uspokaja ruch i poprawia bezpieczeństwo tak pieszych jak i samochodów wyjeżdżających z Wojska Polskiego. Wcześniej nie było to łatwe, bo i tak wielu kierowców jeździło tu 70-80 km/h
Niekoniecznie, jeżeli były odpowiednio skorygowane. Mówię tutaj o 7 sekundowym (około) opóźnieniu dla kierowców z ulicy Traugutta. Dam Ci dowód, że rondo ma mniejszą przepustowość od świateł - jest to mianowicie tak zwane "Rondo Solidarności", które w trakcie szczytu np. od ulicy Połczyńskiej kompletnie jest zapchane. Od wąskotorówki do ronda czas przejazdu wynosi nawet 10 minut (wiem, bo jechałem akurat czwórką). Sądzę, że za świateł tak by nie było. Rondo daje wyłącznie szansę "silniejszemu" potoku aut, tego typu skrzyżowanie sprawdza się, kiedy ruch nie jest za duży (takie rondo bardzo sprawdziło się na Chełmoniewie). Generalnie jestem przeciwnikiem rond, dużo podróżowałem i wiem, że takie ronda wielokrotnie rozwalają płynność ruchu, która ejst bardzo ważna przy takiej ilości samochodów.