Not logged in | Log in | Sign Up
Nie wiem jak wygląda tutaj topografia terenu, ale jakby podjechać Ikarusem kilka metrów do przodu. Opcja 2/3 też ciekawa, niemniej tu widać całość industrialną.
Dawno nie byłem w zachodnio-pomorskim, może następnym razem się wybiorę.
W zasadzie można było troszkę przysunąć uczestników i autobus, ale niezbyt blisko, bo za moimi plecami były już zabudowania. Nie chcieliśmy już kombinować, bo i tak mieliśmy obsuwę czasową, a jeden z uczestników spieszył się na koncert. Zapraszamy na kolejne nasze imprezy, chociaż zdajemy sobie sprawę, że Szczecin leży trochę na końcu świata i pociągi z wielu większych miast nie umożliwiają tutaj sensownego dojazdu na godzinę 10 rano... To już do Koszalina jest lepszy dojazd pod tym względem.
Rzeczywiście dojazd do Szczecina nie jest obecnie zbyt ciekawy. Patrząc od strony mojego podwórka - jest wakacyjny, nocny TLK Posejdon, który do Szczecina przyjeżdża przed 10. Kiedyś bezproblemowy dojazd był przez cały rok. Po 20 z Białegostoku jechała Konopnicka, a dalej Szczecinianin - o 6 w Szczecinie. Dziś Szczecinianin to Uznam, odjazd z Warszawy jest sporo wcześniej niż przyjazd pociągu z Podlasia. Wyszukiwarki podają jeszcze opcję z przesiadką w Ostrowiu Wielkopolskim i godzinnym czekaniu nad ranem.
Jarek, zamiast Konopnicką trzeba jechać Hańczą, którą masz z Suwałk. Niestety, w Warszawie 2 godz. czekania na przesiadkę. Ot uroki PKP.
Bilet weekendowy obowiązuje w piątki od godziny 19:00, a tym samym w Hańczy nie jest on ważny. Korzystniejszą opcją jest jazda PKS-em o 12:00 lub nawet wcześniej do Warszawy.
Przesiadki w dobrych miejscach i czasie to fajna sprawa, można wybrać się na foty czy chociażby po prostu pozwiedzać miasto