Not logged in | Log in | Sign Up
No coś się tam z tego auta pourywało. Z tramwaju zresztą też... /kl
Pokażesz jak wygląda tramwaj po zderzeniu? Coś poważnego stało się motorniczej? Bo ten koleś z audi raczej mocno oberwał.
Może potem coś wrzucę. Niemniej warunki do focenia były ciężkie, bo płotki wygrodzeniowe oraz stojący w przeciwnym kierunku wagon skutecznie przeszkadzały w dokumentowaniu zdarzenia. Poza tym miałem bardzo mało czasu, bo musiałem jechać do innej roboty. Motornicza poobijana i głównie w szoku. Drajwer z Audi: stan "chujowy, ale stabilny" jak to określono Sporo złamań. /kl
Będąc motorniczym TW uważam że imbecyl który zrobił te światła zatwierdził powinien położyć głowę na szynie. 7 kolizji i jeden wypadek. Mało nie. Wszystkie z winy obcego i co z tego. TW piszą i proszą ale nic z tego. Urzędnik mądrzejszy.
Wagon dostał w lewy bok na wysokości kabiny i to mocno. Wygląd nie ciekawy. Motornicza ok. Trochę siniaków.
Niestety, obowiązująca organizacja ruchu na Bródnie całkowicie paraliżuje jakąkolwiek możliwość puszczenia komunikacji zastępczej dalej niż do Wyszogrodzkiej... Oby jak najmniej zatrzymań.
Gdyby to było Volvo, a nie Audi to inaczej by to wyglądało...
@Nikoś: wiem kto to opiniował, wiem kto to zatwierdził, ale przez grzeczność nie będę się tu na ten temat wypowiadał. Sądzę jednak, że po takim zdarzeniu sprawa może "nabrać tempa". I tak, w lewym boku #3280 na wysokości kabiny jest niezła wyrwa. Na pewno szybko nie wyjedzie. Zwłaszcza, że uszkodzeń ma znacznie więcej. @ddd: to niestety prawda. Przy obecnej organizacji metrowskiej nie ma możliwości puszczenia "zetki" wzdłuż linii tramwajowej. @Jakub Grudzień: uważasz, że Volvo robi pancerne pojazdy? Nie sądzę. Nie dalej jak w zeszłym tygodniu był trup w Volvo na Wale Miedzeszyńskim. /kl
Generalnie jest wiele przejazdów przez tory tramwajowe w Warszawie , i to nowopowstałych, gdzie aż sie prosi o wypadek, regularnie do nich dochodzi, a nic się z tym nie robi. Nie pojmuję tego. Przykład: na Światowida skręt na basen i do szkoły bez sygnalizacji świetlnej (100 m. dalej sygnalizacja już jest). Tory ukryte w trawie. Wina leży oczywiscie po stronie gap kierowców aut, ale motorniczowie "2" i "17" w pogoni za rozkladem, zdajac sobie sprawę z zagrozenia i tak rozpędzaja często tam tramwaj, że nie zdążą wyhamować.
@MaKiel: Najlepiej jak tramwaje będą stały, a nie jeździły. Na pewno wtedy nie będzie dochodzić do kolizji i wypadków, podobnie pociągi. A sygnalizacja przy każdym kominie powoduje tylko coraz większą bezmyślność kierujących, co widać chociażby po tym jaki odsetek kierowców nie ogarnia czym jest sygnalizator kierunkowy i "przepuszcza" stojące pojazdy z przeciwka... Przykłady można mnożyć.
Chodzi przede wszystkim o odpowiednie oznaczenie najb. niebezpiecznych, wypadkowych przejazdów. Może wystarczyłoby wsadzić tablice z migajacym na pomarańczowo napisem "uwaga tramwaj", a połowa bezmyślnych kierowców ruszyła by głową, tzn szyją, ratując sobie zdrowie, a pasażerom oszczędzając opóźnień.
@MaKiel: primo, to skąd wiesz, że nikt nic nie robi w kwestiach poprawiania bezpieczeństwa w ruchu? Zarówno kołowym jak i tramwajowym. Secundo, akurat rejon ul. Światowida znam doskonale, bo codziennie tamtędy jeżdżę. I trochę mijasz się z prawdą. Były na tym przejeździe zdarzenia, ale to głównie pierdoły. Z racji miejsca zamieszkania sporo z nich mam udokumentowanych, ale szkoda mi czasu na wrzucanie zdjęć z takich przycierek. Poza tym ludzie od tego mają mózgi, że mają myśleć na drodze. I po to zdają egzaminy na prawo jazdy żeby znali przepisy. A jak ktoś znalazł "prawko" w chipsach, no cóż... A motorowi jakby chcieli, to zapewne mogliby mieć tam "dzwona" prawie każdym kursem, więc już nie oskarżaj tak generalnie prowadzących tramwaje. Bo widać, że nie do końca wiesz o czym mówisz (vide sygnalizacje świetlne co 80-100 metrów). @Piotrek_2274: Piotrek, nie ma co dyskutować z kolegą, bo argumenty wytacza "z grubej rury". @MaKiel_1: stawianie tablic i znaków nie jest takie proste - trzeba mieć na takie działania chociażby zatwierdzony projekt organizacji ruchu. A samowolne stawianie jest karalne. Reasumując: trzeba po prostu myśleć, a nie "na pałę" wjeżdżać autem na tory. I tyle. /kl
3280 w przyszłym tygodniu wraca do ruchu. Już go szykują. Zaś 3191 po dzwonie na zjeździe z Mostu w końcu doczekał się nowego przodu. Jeszcze miesiąc i wraca.
Muszą robić, bo R-4 nie ma czym jeździć. Zresztą nie tylko R-4... A przy dzwonie #3191 też byłem, może kiedyś coś dodam /kl
@Lipton: Widzę, że Kolega zawodowo zajmuje się tematem, a ja tylko hobbystycznie, więc przyjmuję argumenty;) Mimo to na skrzyrzowaniu, które przywoływałem doszło 2 tyg. później do kolejnego zdarzenia i to dosyć poważnego, co zresztą Kolega opisał. Co do oskarżenia "generalnie prowadzących tramwaje", to bez przesady, wcale ich tak nie oskarżyłem. Nawet ich podziwiam za cierpliwość do wielu kierowców i pasażerów:) Pozdrawiam
Cieszę się, że moje argumenty Cię przekonały A wypadki były, są i będą. I nic tego nie zmieni. Ale jak ktoś myśli na drodze, to naprawdę ma spore szanse przeżyć i nawet nie uszkodzić samochodu I fajnie, że podziwiasz prowadzących pojazdy komunikacji miejskiej za cierpliwość, ale zdanie "motorniczowie [...] zdając sobie sprawę z zagrożenia [...] rozpędzaja często tam tramwaj, że nie zdążą wyhamować" było jednak jakąś formą grupowego oskarżenia... Pozdrawiam. /kl
Fakt, wypadki były, są i będą. A jakby tramwaje jezdzily maks. 10-20km/h (co jest oczywiście absurdem) albo w ogole nie jezdzily - paradoksalnie wypadków byłoby wiecej, bo jezdziloby wiecej samochodów.
A w ogóle to zareagowałem trochę emocjonalnie, bo znam doskonale to skrzyżowanie na Światowida, a na pobliski basen chodzą moje dzieciaki. Nie zawsze mam czas je zawiesc osobiście, a jak chyba kazdy kierowca mam zaufanie tylko do siebie. Widzialem tam kilka dzwonów (także ten ostatni z 18 czerwca), w tym jeden na żywo. Na szczęście motorniczowie są faktycznie wyczuleni, bo często dzwonią tam "na zapas".
Zawieźć: https://sjp.pwn.pl/sjp/zawiezc;2544607.html czy zawieść: https://sjp.pwn.pl/slowniki/zawie%C5%9B%C4%87.html ? Oto jest pytanie.
Coraz bardziej podoba mi się ten serwis. Trzyma poziom nie tylko jakością prezentowanych zdjęć, specjalistyczną wiedzą o transporcie publicznym, ale także uczy poprawnej polszczyzny
@MaKiel: motorniczowie wiedzą gdzie mają zwolnić i dzwonić "na zapas". Ale tak jak już ustaliliśmy zdarzeń nie da się całkowicie wyeliminować. I na ten basen także chodzę tam z synem, więc naprawdę wiem jak to w tym miejscu wygląda /kl