Not logged in | Log in | Sign Up
Dokładnie XDDDD. Ale to w sumie mi się tylko grzecznie zapytał dlaczego robię zdjęcia ``bo chciał wiedzieć``. Ja mu tłumaczę, że jestem miłośnikem autobusów i robię zdjęcia. Spytałem go, czy są jeszcze peerki na zajezdni PKS Wałcz, a on ``tak, tak, można iść porobić zdjęcia``, totalnie wtedy zmienił już orientacje do mnie.
Co jest na tym zdjęciu takiego, że dałeś tag "yes we can"?
Ja tam żadnych Peerek na zajezdni PKS nie widziałem...
A z yes we can chodziło o to że za chwilę kierowca przyszedł i darł się na cały dworzec że to jest miejsce publiczne i ja nie mam prawa robić zdjęć
O, czyli zwrócił Ci uwagę kierowca. Mi dyżurny ruchu. Też stamtąd robiłem zdjęcia wozów i myślałem, że wyjdzie jakiś kierowca, ale ostatecznie padło na dyżurnego.
Tag "yes we can" odnosi się do nietypowych, "twórczych" przeróbek autobusów w wykonaniu ich właścicieli. Ten autobus nie wygląda na przerobionego w nietypowy sposób, więc ten tag tu nie pasuje.
Miłoszu, rozumiem, że jesteś rozumny inaczej, ale teraz to już mnie powaliłeś. :P
A dobra, myślałem że "yes we can" odnosi się do "A KTO WAM POZWOLIŁ TE ZDJĘCIA ROBIĆ?!!" Na przyszłość będę wiedział.
Jakieś 90% podobnych krzywych akcji, jakie przeżyłem miały miejsce właśnie na dworcach. Akurat w Wałczu nigdy nic się nie działo, choć fotografowałem tam wiele razy. Cóż, może wszystko jeszcze przede mną
To jak spotkasz pana jak mniemam po tabliczce za szybą Jacka to przekaż pozdrowienia