Not logged in | Log in | Sign Up
Stał bez obu pantografów gdyż gdy uporano się z połamanym pantografem wóz ruszył na pętlę Klicznicza na jedym pantografie. Skręcając pod wiaduktem Hallera połamał drugi pantograf. W ogóle ten piątek był od 9:30 do 17 jedną wielką awarią.
godz 10-12 zerwanie przez tira trakcji pod wiaduktem Hallera. W międzyczasie stały tramwaje na stogach. Chwile po 12 zatrzymanie ze zdjęcia potem ten sam tramwaj co napisałem na początku zdania. Natępnie brak prądu w Olwie 45 minut. Tramwaje skrócone do strzyży, i zaraz po tym zdarzeniu brak zailania na Hallera. W międzyczasie jeszcze awaria na okopowej 20 minut.