20 may 2021 - 6:44; Jankowice, łącznik ulic Wielodroga i Złote Łany. W Pszczynie w autobusie z odpowiednim pochodzeniem, można choć przez chwilę poczuć się, jak kierowca nocki w stolicy. ;-)
11 july 2020 - Pszczyna, zajezdnia PKS. Na zajezdni PKSu było wtedy sporo autobusów obsługujących komunikację miejską w Pszczynie. Na mieście widziałem tylko dwa Sprintery.
11 july 2020 - Pszczyna, baza PKS. Pojazdy marki Jelcz to gatunek na wymarciu i z roku na rok jest ich coraz mniej. Więc dzisiaj postanowiłem wrzucić kolejną serię tej marki, która składa się z ośmiu zdjęć, a kolejne cztery będą już innych pojazdów.
5 june 2020 - Pszczyna, ul. Sokoła. Autobus kursującej najdalej na południe linii ZTM na przystanku końcowym Pszczyna Dworzec PKP. Dla pozostałych linii autobusowych przystanek ten nosi nazwę Centrum Przesiadkowe Sokoła. Przez całą trasę frekwencja w autobusie wynosiła maksymalnie 4 osoby.
7 february 2020 - 13:27, Pszczyna, ulica Sokoła, centrum przesiadkowe. Ukraińscy kierowcy to już chyba standard w firmach kursujących po Śląsku, w końcu oni się godzą na głodowe stawki.
18 january 2020 - Pszczyna, ul. Wodzisławska. Po dwóch tygodniach służby w ramach Pszczyńskiej Komunikacji Powiatowo-Gminnej żegnamy się z tym pojazdem. Tydzień wcześniej zdechł MAZ, ale już śmiga. To ta nowa jakość w Pszczynie, którą chwalą się urzędnicy.
P.S. Jak komuś uda się machnąć lepsze zdjęcie, to wywalę tego knota.
2 january 2020 - Pszczyna, Centrum Przesiadkowe. Sorki za szum, ale był taki smog, że ledwo było widać cokolwiek. Od początku roku 2020 na liniach U-1 i U-2 jeździ Kłosok, który podobno zgodnie z warunkami umowy, ma odmładzać stopniowo tabor. Na razie to mamy 10 i 12 letnie pojazdy. Dostanie za to ponad 5 milionów.
BTW w powiecie pszczyńskim nastąpił szał budowy "centrów przesiadkowych". Jest już w Pszczynie, Pawłowicach, Kobiórze, przetarg ogłosiły Goczałkowice, coś tam przebąkiwuje Miedźna. Zastanawia mnie jednak istota wydawania milionów pod sprinterka kursującego kilka razy dziennie.
2 january 2020 - Pszczyna, ul. Sokoła, Centrum Przesiadkowe.
Krótko o historii powstania centrum przesiadkowego. W czasach, kiedy w Pszczynie rządzi busiarstwo z pojazdami w kolorze rdzy, ze średnią wieku taboru w okolicy 18 lat, a komunikacja gminna nie istnieje - Starostwo przy akopaniamencie burmistrza podejmuje decyzję o wydaniu 43 milionów złotych na generalną przebudowę przyzwyczajeń transportowych mieszkańców powiatu. Dlatego też wybudowano centrum przesiadkowe z 6 stanowiskami odjazdów, lecz bez placu postojowego dla autobusów, które nadal parkują gdzieś po ulicach. Za to nie zapomniano o prawie 200 miejscach parkingowych, możliwie najbliżej peronów, by umożliwić przesiadkę D2D nie z autobusu, lecz z samochodu. Bo mentalność pszczyńska i świadomość komunikacyjna polega na wjeżdżaniu samochodem niemalże na peron, pod same drzwi sklepu, a jakby się dało, to nawet pod sam ołtarz w kościele. W tych kilkudziesięciu milionach są też ścieżki rowerowe, które dopiero są w budowie. Poprowadzone oczywiście wzdłuż najbardziej ruchliwych ulic, zamiast śladem przez wiele lat preferowanych tras przejazdu rowerzystów (sam wiele jeżdżę na rowerze i z tych ścieżek raczej nie skorzystam). Już pomijam kwestie zdrowotne podróży rowerem w okresie jesienno-zimowym, kiedy średnio przez 115 dni w roku mamy przekroczone dopuszczalne stężęnia PM10 i PM2,5.
Otwarcie CP nastąpiło z wielką pompą, w środku tygodnia, w samo południe, kiedy wszyscy byli w pracy, a dzieci w szkołach. Nie zabrakło za to mediów i kilkunastu urzędników, którzy przeliczyli się z zainteresowaniem mieszkańców, bo oprócz kilku oczekujących pasażerów na przystanku, na otwarciu nie było nikogo. Taka promocja po naszemu. Nie dało się np. w sobotę, z darmowymi przejazdami i prezentacją autobusów na rynku.
2 january 2020 - Pszczyna, ul. Marii Curie-Skłodowskiej. Pszczyńscy urzędnicy są oderwani od rzeczywistości, bo ogłaszając przetarg na obsługę linii gminnych oferowali 2,77 zł za wozokilometr. Niestety przewoźnicy z Bangladeszu, Nepalu i Tajlandii z rikszami i tuktukami nie rzucili się na tak dogodne warunki. Wybrano Kłosoka, z kwotą 4,12 zł netto.
Dzięki temu Gmina zachęca mieszkańców do korzystania z komunikacji w taki oto sposób:
- kierowcami są głównie Ukraińcy, którzy nie za bardzo komunikują się w języku polskim
- kierowcy ze wschodu bardziej skupiają się na słuchaniu ukraińskich hitów z telefonu podczas jazdy, niż na prowadzeniu pojazdu
- wymiana pasażerów w obu kierunkach zazwyczaj odbywa się pierwszymi drzwiami, gdyż kierowcy nie wiedzą gdzie jest przycisk otwierana drugich drzwi
- średnia wieku autobusów to 11 lat i wątpliwy stan techniczny niektórych z nich (np. Jelcz Vero)
- punktualność komunikacji gminnej jest bliska zeru - zdarza się, że autobusy na trasie odjeżdżają do 10 minut przed czasem, a z przystanków początkowych trafia się 10 - 15 minut po czasie
- zjeżdżanie z trasy przy wysadzeniu ostatnich pasażerów i niedojeżdżanie do końcowego również się zdarzało
- na słupkach przystankowych wiszą po 3 wersje rozkładów jazdy tego samego organizatora
To wszystko, bez żadnego nadzoru ze strony UM, powoduje, że do autobusów PKG na każdym przystanku ustawiają się długie kolejki pasażerów, a na lotnisku w Radomiu lądują setki samolotów z pasażerami z całego świata, którzy przybywają do Pszczyny obejrzeć ten ewenement na skalę przynajmniej Europejską.