Not logged in | Log in | Sign Up
Wincyj! Jak tam wygląda cenowo? Spanko, jedzenie, bilety itp?
Będzie więcej, ale mam tyle do wrzucania że masakra!
Australia jest koszmarnie droga nawet z punktu widzenia polskiej klasy średniej. Noclegi jeszcze w cenie zachodnioeuropejskiej - 100-150 zł od osoby za noc. W tym śniadanie ale okrutne - najtańszy chleb tostowy, zaprawione chemią pseudodżemy, masło orzechowe. Jedzenie i napoje w dyskontach w cenach znośnych, ale już jedzenie w barach od 60 zł za obiad. Do restauracji nawet nie wchodziłem... Oczywiście wszystko jest rekompensowane adekwatnymi zarobkami Bardzo tanie za to są przeloty krajowe, pod warunkiem że zmieścisz się śmiało w limicie bagażu 7 kg. Najśmieszniejsze jest to że w sumie to najtaniej wyszły przeloty - polecam Scoot z Berlina przez Singapur!
Hm, ale drożej niż w Norwegii czy Izraelu? Bo to są dla mnie dwa wyznaczniki kosmicznych cen
Nie byłem w Izraelu a w Norwegii 5 lat temu więc nie do porównania
Piwo, 5,5 dolara, chleb 3-5 dolarów, nocleg i po 200-400 dolarów. Generalnie dziura.
Nie ja nocowałem ale pracodawca płacił. Ja miałem taki z robakami w szafkach z 180 :P