Not logged in | Log in | Sign Up
"Zapewne zamysłem było zmaksymalizowanie przychodów z biletów."
Biorąc pod uwagę fakt, że w Tczewie praktykuje się kontrakt netto, czyli miasto dopłaca tylko do przychodów z biletów, to wcale by mnie to nie zaskoczyło. W tak samo funkcjonującym (w większości) Dublinie oferta długoterminowa jest bardzo nieatrakcyjna, a zniżki oferuje tylko płatność kartą miejską.
Długą i krętą drogę musiał przejść Tczew zanim zrozumiano w nim, że mixy różnych taryf i ich wariacje, przy kontrakcie netto, prowadzą do upadku komunikacji. Już było bardzo blisko... I stąd zapewne teraz prosta, nieskomplikowana taryfa, trochę może nawet nie przystająca do obecnych czasów, vide brak biletu dobowego.
b.milczarczyk - po tabeli taryfowej wnoszę, że w 2022 roku.
TranslatorPS, mario - ciekawi mnie o ile musiałaby wzrosnąć kwota rekompensaty wozokilometra, żeby wdrożyć bilety okresowy (miesięczny) i dobowy lub nawet jednodniowy. W końcu komunikacja miejska powinna pełnić funkcję przede wszystkim sposobu przemieszczania się, a nie "zarobkową" (czytaj - dokładać jak najmniej).
Autobusy w Tczewie mają dogodne połączenia na terenie miasta. Myślę, że dopiero po uruchomieniu conajmniej dwóch podmiejskich linii obsługiwanych przez miejskiego przewoźnika (przykładowo obecny GRYF) można by pomyśleć nad biletem całodziennym
Czy możliwe że wóz dostał wyświetlacze po dawnym 7283, tak mi się wydaje. Widziałem ósemke z trzcionka taka. ?