Not logged in | Log in | Sign Up
W Warszawie jest tak samo, a niewykluczone że za kilka lat będzie jeszcze gorzej. Łódź jeszcze jako tako inwestuje w tabor, Warszawa wygląda na to że zrezygnuje z Hyundaiów, bo przecież kasa...
@piotr_kosz: pytanie tylko czy "permanentny remont" po kilku latach nie zamieni się w likwidację? /kl
Na razie Łódź wszystko sukcesywnie przywraca, tylko trzeba na to czekać...
Ale tam chyba nie było długotrwałego wyłączenia torowiska i remontu po kilku latach?
Racja, nie było. Bezpieczniej jest napisać, że sukcesywnie remontuje, co będzie bardziej zgodne z prawdą. Program "Tramwaj dla Łodzi" jest bardzo obiecujący.
Na przykład w latach 2010-2011 był zawieszony z powodu złego stanu torowiska ruch tramwajów na ulicy Limanowskiego między Zachodnią i al. Włókniarzy.
Kursował wtedy zamiast tramwaju podwykonawca w postaci PKS Łódź.
Po remoncie tramwaje wróciły.
Obecnie podobnie jest na odcinku od Helenówka do Pl. Kilińskiego w Zgierzu,
trasa linii 45. Tam od 2018 zawieszono ruch jednak obecnie trwają prace remontowe. M.in. wymieniane jest torowisko i sieć. Tramwaj ma powrócić w 2021 roku.
Co do tramwaju dla łodzi, zgadzam się jest obiecujący, ale boję się, że może z niego nic nie wyjść z powodu obecnej sytuacji i strat w budżecie miasta.
Nadmienię tylko, że na widocznej na zdjęciu Wojska Polskiego tramwaj również ma powrócić. Pierwotne plany zakładały 2021, koronawirus każe to zrewidować (wg mnie) do 2022. Nigdzie w łodzi nie ma planu zamknięcia odcinka torów na stałe. Poza Łodzią to inna sprawa - na razie na różnym poziomie zaawansowania są Pabianice (najbardziej), poprzez Zgierz (są układane tory na odcinku miejskim) aż do Konstantynowa (wygląda na to, że miasta się dogadały) i Lutomierska (są pobożne życzenia przez poboczne plany CPK, ale wszyscy chcą) i Ozorkowa (wszyscy deklarują, że chcą, ale realnie mają to gdzieś). Tak wygląda dogadywanie się z wiochami w praktyce. Przykro mi, ale jeśli oddajemy decyzje o komunikacji aglomeracyjnej podmiotom, które tego nie uciągną, to efekt jest tylko jeden. To takie ostrzegawcze światełko wszystkim tym, którzy wierzą jeszcze w niewidzialną rękę rynku i tym podobne bzdury...