Not logged in | Log in | Sign Up
Panie, za rok taczkami będą woźić za 600k PLN. Dlaczego nikt nie poszukał pojazdu chociaż wyglądającego jak autobus, z otwartymi burtami. Takie bateryjne wozidło to na pole golfowe albo jakiś śmieszny park/las się nadaje, a nie do wożenia po jezdni. Do tego stan 10 Lutego, tam się jechać nie da. Kostka tak pozapadana, że można zawieszenie zgubić, a motocyklem to nie da się kompletnie jechać. Kawałek jezdni został zrobiony z BO, a reszta "uj niech ludzie się walą, meleksy pierdolniem".
No, ale meleksy chyba są tańsze niż jak jeździła trolejbusowa linia 320?
No rzecz w tym, że nie. Koszt obsługi linii 320 przez wszystkie dni tygodnia przez okres wakacji w rozkładzie sprzed likwidacji wyniósłby... ok. 55.000 zł netto.
Gdynia chyba Gdańskowi "pozazdrościła" meleksów. Tylko zapomniano, że w Gdańsku to prywatna działalność.
Fajne tylko zastanawiam się co będzie w wypadku pierwszej poważnej kolizji?
@Misiek194 To najpierw robią oszczędności i likwidują linie i kursy, żeby wydać ponad 300 tyś w wakacje na meleksy? Dodatkowo można dodać milion złotych na komunikację miejską podczas Opener Festival i już się robi pokaźna suma. Także kolejne cięcia po wakacjach?
No sensu to żadnego nie ma. Nie mam nic przeciwko meleksom, ale o takich atrakcjach to można myśleć jak podstawowe potrzeby komunikacyjne mieszkańców są zapewnione.