Not logged in | Log in | Sign Up
Faktycznie rzadkosc, ale tydzien temu okolo 18 tez widzialem deskorolke na 129. Za to na 127 nigdy tego busa nie spotkalem :(
Dokładnie w piątek 28.02 jeździł na 129. Nawet nim na góre jechałem. Na 127 to on by raczej problemu nie rozwiązał. Niestety profil zakrętów na liniach na Morene nie jest sprzyjający dla deskorolek.
I podobnie jak 162, zmienia sie 129. Teraz jest tam coraz mniej przegubow, ale wiecej migow, 260 i (za co chwala ZKM) MANow
Ja tam ZKM nie mam za co chwalić. Zadziwiający jest upór niektórych osób rozpisujących autobusy na poszczególne linie. Na linie Morenowe niestety solówki są za małe.
Wiekszym bezsensem jest calkowite zdjecie przegubow z 115. Wczoraj jechalem strasznie zatloczonym Neoplanem na tej linii i nie bylo za wygodnie. Jesli juz chca, zeby 115 bylo "elitarna" linia to niech chociaz zrobia tak: na 3 kursy (w 1 godz.) - 2 neoplany jeden przegub
Tak, z tym ze 199 pelny jest tylko na odcinku Suchanino-Wrzeszcz, za to 115 na calej trasie. Fakt, faktem, ze tam przydaja sie niskopodlogowce, ale powinno byc odwrotnie: 199 niskopodlogowy, 115 przegubowy
No widzisz a w ZKM twierdzą że tam nie widzieli tłoku. Oni z resztą tak zawsze twierdzą. A zdjęcie z ze 115 przegubów to był istotnie błąd z tą różnicą, że teraz jeżdżą na 199.
Tak 124 kiedyś głównie ze względu na to, że przejeżdżał obok szpitala i spółdzielni inwalidów miał przyporządowane niskopodłogowce. Teraz uzupełnia go 127, w zasadzie to chyba sie role nieco teraz odwróciły - 124 uzupełnia 127 kiedyś było na odwrót.
Nie do końca jest tak, że 199 jest pełny do dworca. Czasami zdarzają sie kursy, gdzie i w kierunku Oliwy jedzie sporo ludu. Jedno jest pewne duet 127+199 odebrał sporo pasżerów 124.
Taaa jeździło to nieco inaczej. Teraz co z tego że 127 jeździ częściej skoro nie da sie do niego normalnie wsiąść w niektórych miejscach...
Z Tego co pamietam to i rozklady byly inne. 124 jezdzil caly czas co 10 min. (teraz tylko w szczycie) a 127 co 20 w szczycie i co 30 poza (teraz prawie caly co 15)
Strasznie dawno nie jechalem 124, ale pamietam, ze kiedys ta linia to byla jedna z lepszych pod wzgledem taborowym. 1/2 kursow w ciagu godziny wykonywaly niskopodlogowe Merce. Wtedy na 142 i 184 jezdzil tylko jeden taki na godzine
Jednak twierdze, ze 166 ma swoje plusy. Po 1 nie jest az tak zawalony jak 142. Po 2 jest to bezposrednie polaczenie z Przejazdowem i jadac nim oszczedza sie sporo czasu. Przydalo by sie chociaz kilka kursow poza szczytem i chociaz z 6 na dzien w soboty i niedziele
166 ma bardzo kiepski rozklad. Mogli by chociaz dorzucic jeden kurs poza szczytem
eee 166 przydaje sie faktycznie tylko w godzinach szczytu i poza nim można spokojnie jechać 142 czy dalej 112, 186 itp. Nie ma sensu zwiększać liczby powietrzowozów.
Rola 166 jest nieco inna niż 142 o ile 142 jest główną linią na trasie Targ Sienny>> Kartuska>>Rakoczego>>Słowackiego>>Wrzeszcz PKP, to 166 ma za zadanie głównie wozić ludzi na trasie Brama Wyżynna>>Przejazdowo. Jej kursowanie na trasie Targ Sienny>>Migowo ma charakter nieco uzpełniający. Tam nie jeździ specjalnie dużo ludzi, bo częstotliwość kursowania 166 jest tak marna, że nikt raczej nie będzie specjalnie czekać na 166 w momencie gdy ma częściej jeżdżące 142 i 183. Stąd tak mało osób na 166. Niestety większość tłumów na tej trasie powodują ludzie jeżdżący do Carefoura.
Ano faktycznie, juz nie jezdzi ten Ikar z rafinerii. Czy to byl jakis przerabiany model, bo z tego co pamietam to chyba sie troche roznil od tych z ZKM. Pamietam tez, jak wiecznie mylily mi sie te autobusy kiedy ZKM pomalowalo kilka Ikarow w reklame rafinerii
ja nie wiem czy do 166 nie dopłaca rafineria po tym jak sprzedali swojego przeguba. A jeden autobus nic by nie dał bo i tak i tak raczej nie cieszyło by sie to specjalnym powodzeniam.
Ale jedna M11-stke mogli by w swiateczne puscic
Ikar z RG to był zwykły 280.26 z manualną skrzynią, ale miał skrzydłowe drzwi jak 3 ZKMowskie 280.58. A rafineryjny ikar jeździ teraz obecnie na trasie Jasień-Leźno (chyba) wożąc dzieci do szkoły. Nieco go nowy właściciel przerobił - siedzenia mają nieco inną tapicerke i w ogóle teraz po obu stronach są dwurzędowe.
Wiesz moze dla jakiego przewoźnika on teraz jeździ?
I mam jeszcze do ciebie takie pytanie, bo nie pochodze z tad a chcialbym wiedziec. Czy po Gdansku i Gdyni jezdzily kiedys Gnioty i Przygnioty?
Hehe Gniot jeździ na Geantowskiej lini 807, a Przygniotów nie widziałem ;P Bo jeżeli chodzi o pregnioty (120M) to dwie sztuki jeżdżą dla Auchana i chyba jedna dla GZNF
A wiesz moze co sie stalo z taka M11 co miala kiedys reklame "Yusk" a jeszcze przedtem bardzo dlugo byla w oryginalnym kolorze i charakteryzowal ja duzy napis JELCZ z przodu?
Oj nie, ale to jakiś prywaciarz chyba z Kolbud czy Leźna
Heh on chyba został już skasowany.
Dziwny ruch ZKM. To byl jeden z Migow w lepszym stanie
Ja tego do końca nie jestem pewnien. Ale w wypadku niektórych autobusów to one wielokroć lepiej wyglądają niż jeżdżą.
Mam nadzieje, ze jeszcze za rok bede mogl sie przejechac Migiem
Dzięki Bogu, bo tego busa darze wyjątkową sympatią
eee a ja M11 nie darze sympatią. Aczkolwiek po dzisiejszej przejażdżce 127 z Oliwy na Morene w charakterze sardynki w IK260 to chyba zaczne je bardziej doceniać...
reklame JYSK miał M11 2401. Swego czasu miał NG w KZNS i tam dostał oryginalne malowanie, dosc długo je miał, potem reklama JYSK, po niej barwy ZKM, a teraz ma reklame HBO i ma sie dobrze. Długo jeszcze pozyje;)
Nigdy nie lubilem 260, a szczegolnie tych z drzwiami jak harmonijka
Jak mam być szczery to ja za IK260 poza automatami nie przepadam. Jak mam jechać gdzieś dalej to wole M11. Są przynajmniej cieplejsze, a i mają więcej miejsc siedzących. Tak więc wracając 127 z Oliwy wole jak jedzie M11 niż Ikarus. Za to na nockach jak jest cieplej to wole ikary bo są bardziej przewidywalne od M11. Za to w zimie doceniam ogrzewanie w M11 na nockach
Oj najbardziej nieprzewidywalne sa pr110. Pamietam, jak jeszcze mieszkalem na Śląsku to regularnie w godzinach szczytu albo nie przyjezdzaly albo sie spoznialy pol godziny. Jazda tym busem tez nie nalezala do przyjemnosci, bo sie wszystko strasznie telepalo
W godzinach szczytu to nic nie jest przewidywalne. A peera ma za słabą strukture na nasze drogi.
Kiedyś pamiętam spotkałem deskorolkę na linii 129, kiedy przyjechał do nas nasz rodak Jan Paweł II w 1999r.