Not logged in | Log in | Sign Up
Wy to macie kurde szczęście... kasują Neony, złomy na kołach, a u nas nie chcą :(
Jakbym był prezesem MZK, to starałbym się o dopłaty z Unii na nowe wozy (robiąc jakiś program, np. Ekologiczna KM czy podobnie). Gdybym kasę dostał, to rozpisałbym przetarg na wozy 15m, kupił, a Neony stopniowo kasował. Może nie jest to szybkie, łatwe itp.
Tyle to warte że po 13 latach nie ma czego żałowac. Ja razem z nim skasowałbym jego właścicieli z których jeden to totalne chamidło a drugi mydło widzi raz na dwa tygodnie chyba.
@mrozard - pamiętam, że pisałem Ci na GG to o czym napisałeś w swoim drugim poście, więc nie wymyślaj, że to Twoja taktyka. Po drugie autobus musi przejeździć wyznaczone kilometry.
Całkowicie moja taktyka to nie jest, prawda, opiera się na twojej.
Jeżeli za każdego przegubowego Merca poleci jeden Neon, to sytuacja w taborze wielkopojemnym zrobi się jeszcze mniej ciekawa, biorąc pod uwagę kasacje Ikarów...
A ja dalej stanę w obronie Neonów. Są to porządne wózki, ale trzeba o nie dbać! Jak się oleje sprawę to później się dziwić, że trupy to są i że z nimi na złom. 'Jak dbasz, tak masz'...
No właśnie nie wiem, co dzieje się z lubelskimi neonami. W Poznaniu, Gdańsku, Wa-wie jakoś jeżdżą, a tylko lubelskie sypią się na potęgę. A z perspektywy pasażera to całkiem udatny autobus jest.
Przyczyna jest bardzo prosta - dlaczego Lublina ma problemy z solarisami a w Poznaniu , Gdańsku czy Warszawie jeżdza bez problemu ? Bo autobus autobusowi nie równy, tam gdzie są duze zamówienia jest tez jakość a u nas wypychają gorsze egzemplarze
Mateusz: I tu się z tobą nie zgodzę. Jeżeli awarie wozów nie są zgłaszane na bieżąco, to później się dziw, że neoplany trzeba kasować, a migi, czy ikarusy dalej jeżdżą. Po tych 13 latach wyszło, że MPK Lublin nie zagwarantowało dobrego, odpowiedniego dla tego typów wozów serwisu, bo na moje rozumowanie nie da się tego inaczej wytłumaczyć. Dlaczego np. w Gdańsku, czy Lublinie klną na Neoplany? Bo na początku były naprawiane przysłowiowym młotkiem, lub przecinakiem. Moim zdaniem, gdyby wszystkie awarie i usterki były robione na bieżąco, to wszystkie Neoplany z lubelskiego MPK jeździłyby do dzisiaj. Jakoś w Legnicy nawet nie myślą o kasacji Neoplanów, czy Solarisów. Tam od początku dbało się o Neo i starano się je jak najbardziej dopieścić (na ile fundusze pozwalały). Bo Neo nie da się jeździć tak jak Ikarusem i nie może być takimi samymi metodami naprawiany...
Gdyby kasowano Neoplany z powodu awarii części mechanicznych już dawno na ulicach nie było by ani jednego. Żaden Neoplan nie był skasowany z powodu braku dostępności czy ceny części. Stał on krócej czy dłużej zdefektowany ale w w końcu wyjechał. 2199 został skasowany po tym jak jego konstrukcja się najzwyczajniej połamała natomiast 2192 i 2196 z powodu potwornej korozji tylnej części pojazdu.
W 2208 wymieniono nawet hamulce na te z nowszych egzemplarzy.
szkoda nr#2196