Not logged in | Log in | Sign Up
No nie wiem, te używane białostockie MANy to są roztelepane trupy, nieprzemalowane, często bez wyświetlaczy - a pamiętasz tego jednego NL202 w którym były przerdzewiałe dziury wielkości pięści w poszyciu?
Tak czy owak wydaje się, że te wozy oferują lepszy standard niż ikarusy. Poza tym, nawet jaki taki man się rozsypie, to pozyskanie takiego wozu jest tańsze niż naprawa główna jelcza.
Mała dygresja: 2 spółki pozyskują używany tabor niskopodłogowy. KZK inwestuje w remont peerek i zakup używanych autosanów.
Piotrze_B: Nie wiem skąd u Ciebie taka niechęć do KZK. W chwili pisania swojego komentarza KZK nie miała już żadnej hadziewiątki, a kupione były one tylko i wyłącznie w celu obsługi komercyjnej linii do Borsukówki. A wyremontowane peerki są zaledwie 2 i kierownictwo KZK nie jest zadowolona z remontów tych autobusów i nie zamierza więcej popełniać żadnych NG.