Not logged in | Log in | Sign Up
Widzę, że jeszcze zachowały się dwużarówkowe oprawy świetlne. W sumie było to dobre rozwiązanie, eliminujące częste przyjazdy pogotowia energetycznego, by dokonać wymiany żarówki.
A ja chyba już wiem, dlaczego w Szczecinie nie ma Ikei. Obok sklepu wyznacza się ulicę, którą nazywa się Szwedzką. W Szczecinie nazwa już zajęta
Problem z tym, że w widocznych OURW-2250 rzadko kiedy były wkręcone dwie lampy jednocześnie ze względu na duży pobór mocy (500W) przy jednocześnie niezbyt dużej różnicy skuteczności w porównaniu do jednej rtęciówki 250W.
To, że rzadko to inna sprawa. U mnie w okolicy chyba tylko na kilku ulicach widziałem tego typu oprawy, które kilka lat temu już zlikwidowano. Fakt, 2 żarówki występowały w niedużej ilości opraw.
Jak byłem małym chłopcem i obserwowałem latarnie uliczne, to pamiętam, że ulica Perlista na Warszewie była zawsze dobrze oświetlona właśnie ze względu na obecność dwóch żarówek w widocznych oprawach. Obecnie faktycznie takie oprawy są już trudne do spotkania w Szczecinie (a tam gdzie są, przeważnie mają tylko jedną żarówkę). Tam gdzie nie ma jeszcze sodówek, montują już oświetlenie LED-owe.
Oświetlenie to już można uznać za zabytkowe, bo te oprawy dobijają już 50 urodzin.
W takim razie kiedy zaczęto stosować te oprawy: http://phototrans.pl/14,738808,0,Solaris_Urbino_18_W13_1052.html ? Byłem przekonany, że te dwużarówkowe zaczęto montować dopiero gdzieś w latach 70.
Te dwużarówkowe wchodziły w końcówce lat 60. - 1968, 1969. Zalinkowane ORZ to już legenda z lat 60. - http://www.oprawy.info/oprawy_lista/kategoria/klasyczne.html tutaj masz kompendium wiedzy o klasycznych oprawach.
Te zalinkowane to chyba lata 80. W 60` stosowali podobne, jednak z wyraźną obramówką na dole. Dzięki za link, nie sądziłem, że jest aż tyle rodzajów tych opraw.
Skoro lampa to element składający się z żarówki i oprawy, to poprawnie powinno być tak jak piszę. Dwulampowe? Skąd takie nazewnictwo odnośnie tych opraw?
Oświetlenie w Szczecinie - bajka, klasyki jak w Bydgoszczy
Niestety klasycznego rtęciowego oświetlenia w Szczecinie jest coraz mniej. Zauważyłem, że jak gdzieś oprawa się zepsuje, to nie naprawiają jej, tylko wymieniają ją na coś nowszego, z reguły montują "Malagę", nawet widać to na tym zdjęciu. Czasami śmiesznie to wygląda, jak na ulicy naprzemiennie na słupach występują rtęciowe oprawy OURW (albo ORZ) i sodowe Malagi.