Not logged in | Log in | Sign Up
Ech! Jaki był śliczny z gniazdami! Lewe włóczęgostwo po Łąkowej... A dzieci biegły i krzyczały: "Proszę Pana, tam już nie ma zajezdni!"
Ech... Łąkowa... Na częśc pamięci jadąc przy Akademii Muzycznej robię (stuk-stuk, stuk-stuk i tak dla 3 wagonów jak jest 3x105, łezka).
A pamiętasz babcię w oknie na 4x105Na? "Proszę Pana, od kiedy wracają tramwaje? I taakiee długie będa też jeździć?". Plus drediarnia na nockach jak wsiadała do 1323... I pijaczek, co to nie wierzył, że będą 2 eNki jak kopałem zwrotkę z Łukaszem na kolanach na Łakowej... Je***ne urzędasy, musiał k***a odciąc Łąkową, chlip...