Not logged in | Log in | Sign Up
Mnie strasznie intryguje historia tego wozu. Wiadomo, że Gryf do wielu rzeczy jest zdolny, ale żeby anglika przerabiać?
Mając spory magazyn części jesteś w stanie zrobić wszystko.
Anglik to tu pewnie co najwyżej dał papiery z rocznikiem.
Główny oblatywacz był ostatnie dwa tygodnie na południu naszego kontynentu, ale będę się starał nadrobić zaległości.
A tak się zastanawiałem, czy ktoś się kiedyś zdecyduje na przeróbkę anglika i jak dużo jest z tym zachodu.
Głównym dawcą części, które pozwoliły być autobusem z kierowcą po lewej stronie było ex. Łódzkie citaro. Alpejska przeróbka ale się da!
Nareszcie! Tylko pytanie czy faktycznie dłubano w nim czy to tylko mieszanina podzespołów i przerzucone papiery?
Siłą rzeczy jest złożony z dwóch pojazdów (a nawet trzech w pewnym sensie). Grunt, że serducho w angliku jest zamontowane klasycznie. Ale i tak roboty było mnóstwo. No ale szczegóły to już tajemnica zakładu
ale wyszedł fajny Brawo WY!
Na bazie stoi jeszcze Citaro zielone z drzwiami po lewej stronie.
Też będzie przerabiany