Not logged in | Log in | Sign Up
Eurostat podaje, że Węgry mają największy % podróży autobusowych w całych podróżach w całej UE.
http://ec.europa.eu/eurostat/statistics-explained/images/e/ee/Modal_split_of_inland_passenger_transport%2C_2013_%28%C2%B9%29_%28%25_of_total_inland_passenger-km%29_YB16.png
Więc jak chciałeś zaironizować to nie wyszło
Tak, z Węgrami to absolutna prawda i ja do tej pory uważam, że da się zrobić dobrą komunikację na samych H9-tkach ;P
To potwierdza tezę, że zawsze na pierwszym miejscu jest oferta przewozowa.
Nie chce mi się szukać po ile są bilety. Nie mniej jednak poszukałem kiedyś na przypał kilku miast znalezionych na urbanrail.net i ceny w zasadzie w miastach szynowych potrafią wyglądać w USA nieźle. Jednorazowy około baksa, dobowy np. trzy baksy. Bywają też dopłaty przesiadkowe, np. za 25 centów. Jak na zachodnioeuropejskie ceny całkiem dobrze, nawet w Polsce potrafi być drożej.
Dałbym więcej czynników niż tylko oferta przewozowa czyli: niezawodność, stałość (jak jeździło 15 lat temu to jeździ i będzie jeździć) a do tego dostępność (dworce, ulice).