Not logged in | Log in | Sign Up
Myśmy Psiukiem jechali w lutym 2016 z Łukowa do Szczecina Fajne przeżycie - podróż miejskim autobusem przez całą Polskę.
Ja, co prawda na krótkim odcinku, bo tylko Białystok-Suwałki, jechałem przegubowym IK160P na kursie pospiesznym. Wyjechał 20 min. po czasie, przyjechał do Suwałk przed czasem.
@Piotr_B: wprawdzie ówczesne czasy przejazdów były znacznie dłuższe niż obecnie, jednak Zemun musiał się dobrze rozpędzić.
@Luke: tak długi przejazd miejskim autobusem jest naprawdę super. Najdalej kursowym L11 jechałem z Ełku do Suwałk - 70 km. To była jednocześnie jedna z najdłuższych tras na jakich jeździły suwalskie L11.
@Jarkie: Fakt, gnał, aż mu cały tył chodził na boki. Ale i warunki drogowe były inne. To był 1989 rok. Tirów na drodze tyle, co kot napłakał. Osobówek też. Dzisiaj by nie nadrobił.
To prawda, warunki drogowe były zdecydowanie inne niż teraz. Niemniej wtedy czas przejazdu na kursach pospiesznych wynosił 2,40 h, na zwykłych jeszcze dłużej. Czyli rozpędzony Zemun pokonał tę trasę mniej więcej w takim czasu jaki jest w obecnym rozkładzie (2,15).
Prawdopodobnie zezłomowany trafił do tkaczyka.