Not logged in | Log in | Sign Up
Solaris też nie potrafi.
Te Jelcze na prawdę nie są złe. Owszem - są niefunkcjonalne (jak to gnioty), ale wykonanie okazało się całkiem solidne (oczywiście nie mówię o silnikach, które się sypią). Dla porównania proponuję przejechać się warszawskim Solcity z pierwszej serii (10-metrowe). Autobusy mają niecałe 6 lat, a raczej nie dadzą rady wyjeździć drugie tyle.
Solaris robi może dość solidne, ale wyjątkowo niefunkcjonalne. Niewiele jest tam siedzeń, na których da się normalnie usiąść. Nigdzie się nogi nie mieszczą, pełno jakichś przeszkadzajek przy ścianie. Fotele poustawiane bokiem lub tyłem tam gdzie inni producenci by dali normalnie przodem.
PRODUCENCI?! Czyżby Rym-bud robił autobusy? Ale sztos i Legia!
Co chcecie od tych Jelczy. Są przestarzałe nie da sie ukryć, ale to jedne z najlepszych autobusów jakie kiedykolwiek jeździły po Warszawie. Dynamiczne, zwinne, ciepłe, duże okna, dobre wspomaganie, niewysokie spalanie, wygodne fotele. Jakby były nieudane, to by nie zrobiły miliona KM w niecałe 12 lat.