Not logged in | Log in | Sign Up
Sam go bananem wyprzedziłem!
Skoro od tylu lat to wiadomo, to jaki debil dysponuje takie pojazdy do obsługi tych linii?
taki debil myśli właśnie, na takie linie powinny być przeznaczane wyłącznie pojazdy z tzw. rezerwy, bo też jest obsługa innych linii.
Holender jest bardziej pojemny, choć mimo to nie nadaje sie też tak bardzo na bardzo pojemne linie. Wczoraj jechałem 2615 na 227 do jelitkowa, niestety na cm.łostowickim i na przystanku emaus wsiadła masa osób starszych, i zamiast siedzieć musiałem stać, bo jedna niestety za wszelką cenę musiała nakazać mi stać. Nieszczęście w szczęściu, były 4 miejsca z tyłu, ale jakieś panie poszły tam na miejsca. Po dojechaniu na przystanek Warneńska wsiadła kolejna porcja ludzi i jednak niewszyscy sie zmieścili. Choć inna sprawa, że 227 był spóźniony o 20 minut
No niestety ale w Gdańsku przegubami są tylko obsługiwane takie "pojemne" linie, także na każdej linii musi być trochę nowego i trochę starszego taboru. Wyjątkiem tutaj powinna być tylko i wyłącznie linia 210, która powinna być wizytówką miasta, bo dojeżdża do lotniska i jedzie przez całe miasto, i powinna być obsługiwana tylko przez C2-jki oraz Conectwo, jako że jest to tabor najmniej zniszczony.
Jeżeli w bananach będzie sprawna klimatyzacja (bo w 80% to jest atrapa) to linia 112 może być obsługiwana tylko przez nie bo:
- Po drodze ma mało przystanków na których jest duża wymiana pasażerska
- Z powodu mostu pontonowego zgodnie z przepisami, autobus może wieźć tylko i wyłącznie pasażerów na miejscach siedzących
O nie, nie zgadzam się! Na 112 też powinno być trochę luksusu. (chociaż MANy i Solarki, a nie banany!)
Na 112 też solarki jeżdżą. Na jakiś czas puścili 2050, ale już jeździ znów po innych liniach, ostatnio widziałem go na 175.
@Kuba zależy na którego banana natrafisz
No ten to tragedia absolutna. Ale #2633 jest spoko, #2628 też, #2632 chyba, ale dawno nim nie jechałem
No słuchajcie nie ma co się oszukiwać, ale pod względem komfortu jazdy dla pasażera, to jednak banany biją na łeb solarki. Fotele miękkie i więcej miejsca i na dziurach nie jest taki sztywny - mówię okiem pasażera, a solara? Decha obita szmatą, nie ma gdzie torby postawić, także ten luksus to chyba dostrzeżony względem rocznika i bajerów typu wyświetlacze diodowe i samego wyglądu.
@Kuba: Zgadzam się z Tobą, tylko jak banan wpadnie w dziurę to w środku jest eksplozja=wybuch bomby. Też zależy który
Ja jechałem tylko kilkoma bananami, większość z nich jest w miarę, jedynie latem jadąc 2630 było w saunie, a tydzień temu jadąc 2640 było mi zimno, choć w takim autobusie będziemy jechać jeszcze nieraz
@Kuba, ale banany są mułowate. Jak już O405GN, to wolę Holendry. One bardziej nadają się na 112.
A poza tym, decha obita szmatą? Chyba tylko w tych z 2006, bo te nowsze mają siedzenia z gąbki.
jak 118 ikarusem w latach 80 i 90-tych:D
kasacja