Not logged in | Log in | Sign Up
Czasami jeździłem Zemunem na kursie Młódnice - Radom. Przejechanie nim 12 km do Radomia zimą o 4.35 rano było koszmarem jakimś. Latem kiedyś pojawił się na obłożonym kursie do Domaniowa z 15.30. Było jak w piekarniku. Współczułem pasażerom Gdy podstawiał się na kursie Do Solca, Lipska czy Starej Błotnicy. Swoją drogą Solec nad Wisłą i Janowiec nad Wisłą przez Zwoleń, Przyłęk był chyba najdłuższym lokalnym kursem PKS Radom.