Not logged in | Log in | Sign Up
Nie czaje dlaczego 8,9 nie zmienili stylistyki na IV generacje
Bo wolą się bawić w durne prototypy, takie jak międzymiastowy elektryk(i to deskorolka, mimo że ledwie zrezygnowali z deskorolek kilka lat temu) czy hybryda LE lite, których nikt nigdy nie kupi w ani jednej sztuce, zamiast zająć się poważną rekonstrukcją oferty. Żałosna firma, zwłaszcza od czasu przejęcia przez CAF.
@kiero: Ciężko mi sobie wyobrazić czwartą generację 8,9. Wyglądałby śmiesznie
@x: Odnosząc się do twoich słów. Hybryda LE Lite faktycznie się nie sprzedała i faktycznie przestrzelili nieźle z nadzieją, że to się sprzeda. Ale już 15-sto metrowy elektryk LE znajdzie swoich nabywców w krajach Skandynawskich, które takie wozy kupowały w CNG, kupują nadal i kupować będą w wersji elektrycznej. Odnośnie 8,9 LE Elektrycznego (wersji z napędem tradycyjnym już nie oferują), jak widać musi być jakiś powód dlaczego jej wciąż nie przerzucili od tylu lat na IV generację (możliwe, że nie są w stanie konstrukcyjnie tego sensownie przełożyć albo koszty produkcji sprawiają, że im się to nie opłaca) i tego się pewnie nie dowiemy.
Kiedy prezentowano lite hybrid na targach w Kielcach, zadałem pytanie o sens wprowadzenia tego pojazdu ale p. Palenica stwierdził, że według ich badań jest zapotrzebowanie na takie autobusy. Korporacje rządzą się logiką niezrozumiałą dla innych.
@znawca: problem raczej polega na tym, że trudno sprzedać auto, które nie jest oferowane do sprzedaży. Grubo po premierze nadal trwały prace przy tym modelu. Auto musiało powstać w określonym terminie, bo jest to projekt dofinansowany z UE, z którego trzeba się rozliczyć. Teraz przyszły covidy i tak to się niestety źle poukładało. VDL sprzedał trochę LLE, to by była bezpośrednia konkurencja dla tego pojazdu. Czasami trzeba zaryzykować i spróbować.
Oczywiście. Solaris (za którym stoi CAF) nie wie, co im się bardziej opłaca/będzie opłacało klepać. Miłośnicy wiedzą lepiej.
@jakub.s: niby dobrze mówisz, jak nie spróbujesz to się nie przekonasz, ale z drugiej strony mając już taką mocną pozycję trzeba lepiej dobierać strategię. Nie jest to jedyna wpadka, wspomnę choćby Valettę czy Concept Midibus. Łapanie kilku srok za ogon nie zawsze się udaje a przypomina mi działania PESY, która pchając się wszędzie i we wszystko przestrzeliła. Oczywiście nie zakładam, że Solaris tak skończy.
@znawca: ja słyszałem, że Valetta nie mogła być rozwijana z powodów czysto finansowych (wtedy firma stała na zupełnie innym poziomie niż teraz) i to pomogło temu projektowi umrzeć. Nie wiadomo, jakby się to potoczyło. Niewiele osób wie, że gdyby nie takie próby łapania srok za ogon, to mógłby w ogóle nie powstać U12LE (przy okazji z U18LE się nie udało, ale za to ile piętnastek sprzedało się w Skandynawii), czy hybrydy. Raz się udaje, raz nie. Liczy się bilans po tych wszystkich latach. Poza tym, myślę, że dużo też zależy, kto akurat jest prezesem firmy, gdy są podejmowane takie decyzje. Pojazdy koncepcyjne, jak ten Midibus, zapewne wiele renomowanych marek prezentuje - ogólnie z branży motoryzacyjnej. I na tym się kończy. Jakby prześledzić Międzynarodowy Salon Samochodowy w Genewie, to pewnie co roku jest coś wystawiane, co nigdy nie trafia do produkcji. W Hanowerze widziałem też ciężarówkę od firmy MAN, która jak dotąd (według mojej wiedzy, mogę się mylić) nie sprzedała się w ani jednym egzemplarzu, a to już 2 lata po pokazie. Moim zdaniem... o niczym to nie świadczy.
Dokładnie. W skrócie. Niektóre prototypy robi się pod publiczkę, jako pokaz możliwości firmy lub aby ubiec konkurecję. W branży pogadają, branżowe media popiszą, niektórzy się pozachwycają, może jakaś nagroda wpadnie itd. Jest rozgłos i dobry PR, a za jakiś czas projekt ląduje na strychu. Zresztą, w innych branżach również stosuje się podobne praktyki.
Przykładem takiego prototypu może być ciągnik siodłowy Steinwinter z połowy lat 80. XX wieku: https://i.iplsc.com/-/0004YCZ345B72RLR-C125-F4.jpg.
Akurat Vacanzy trochę wyszło i obecnie chyba też może zostać zbudowana (zdaje się, że jakiś krwiopijca jeszcze niedawno powstał), więc był to projekt zrealizowany jako taki. A to, że zakończenie produkcji podyktowane było względami finansowymi, to przedstawił kiedyś sam p. Olszewski w Kielcach, mówiąc że jest to hobby, drogie hobby.
Raczej nie mogłaby być zbudowana, bo podzespoły dawno zdążyły się zmienić. Nikt nie będzie przeprojektował starego, porzuconego projektu.
Powstało 66 egzemplarzy Vacanzy (stan na maj 2019 r.).
Rozumiem że po dostawie 15 SU12, wszystkie solbusy i scanie do Żyda?
Solbusy tak, nie wiem co z Scanią.