16 march 2011 - Warszawa, ul. Surowieckiego. Pozwolę sobie na użycie mocnych słów - ohydny autobus na swoistej dowozówce do metra. Przeciętny pasażer już na pierwszy rzut oka jest w stanie zauważyć, że "te autobusy z pekaesu" są zaniedbane. To wiadomo nie od dziś, rzuca się w oczy chociażby obcierka na zderzaku. Jednak wsiadamy do środka, do naszych nozdrzy uderza odór, a my sami uderzamy o elementy wyposażenia - autobus ruszył z otwartymi drzwiami, bo blokada przystankowa komuś przeszkadzała. Chwytamy się rurki, która zostaje nam w rękach - niestety na zakładzie uznano, że mocowanie jej do sufitu mija się z celem. Na chwile siadamy na fotelu, z którego wyrwano połowę siedziska, a on sam jest cały umazany bazgrołami młodzieży szkolnej. Zbliżamy się do przystanku docelowego, wstajemy, chcąc otworzyć drzwi sięgamy do przycisku, o, niestety takowy został wyrwany/nie działa. No cóż. Może następnym razem podjedzie mobilisowy Solaris, albo Ikarus z MZA, który mimo swojego wieku nie rozlatuje się i nie skrzypi, jak kilkuletnie skandynawskie wynalazki. Wszystkie wymienione przypadłości zostały zaobserwowane przeze mnie jednego dnia na jednej linii.

Comments

Bernard (*.24.68.155.ipv4.supernova.orange.pl) (2011-04-11 00:53:18)
Dodałbym jeszcze odpadający "dywan" z sufitu w jednym egzemplarzu. Ktoś próbował go przykleić taśmą ale zapomniał, że takowa za bardzo się nie klei do materiału więc i tak są wybrzuszenia na suficie, do tego zacieki jakby dach przeciekał. Strzelanie plastików i trzeszczenie to standard w tej marce niestety. Zastanawiające jest to, że przez tyle lat nikt z tym nic nie zrobił.
zynek (*.dynamic.chello.pl) (2011-04-11 08:22:47.32574)
warto też wspomnieć o pleksi robiącej za szyby w niektórych wozach
chester (*.static.ip.netia.com.pl) (2011-04-11 10:05:36.104065)
Na ile jest to kwestia autobusu, a na ile przewoźnika?
zelme® (2011-04-11 11:23:16.674243)
Beznadziejny autobus + spartańska eksploatacja.
ZaciszaniN (2011-04-11 15:21:22.309078)
@ Bernard: Tak, to prawda. Np. w wozie #A601 podczas opadów cieknie z dywanu.
Marcino (*.slupsk.vectranet.pl) (2011-04-11 19:24:13.271808)
@ZaciszaniN: Wóz A601 jest moim ulubionym, bo od ponad miesiąca podczas jazdy z tylnego prawego koła dochodzi miarowe pac pac pac pac pac
Adam G. (2011-04-11 22:42:55.98742)
Ale opis jest ekstremalny i przesadzony, wyolbrzymiony na podstawie jednego najbardziej zaniedbanego egzemplarza. Spotkałem się w Scanii z brakiem poręczy, spotkałem się ze smrodem, nie spotkałem się nigdy z wyrwanym elementem siedzenia ani z urwanym przyciskiem. Co zaś się tyczy blokady, nigdy z powodu takiego ruszania nie ucierpiałem, zaś jej używanie jest zupełnie uzasadnione w obliczu niektórych rozkładów i solidnego rozliczania kierowców z paliwa Odpowiadając na pytanie chestera, moim zdaniem niemal 100% winy leży po stronie przewoźnika, nie producenta. Przy równych drogach i solidnej obsłudze, wiele zarzutów siłą rzeczy by odpadło.
Antech (2011-04-12 20:07:08.499316)
Oj nie pisałbym o tym na podstawie jednego wozu.
Maciej (2011-04-20 12:54:24.417846)
"pac pac pac pac pac" to nie tylko w A601, bardzo często zbliżając się np. do przystanku Uniwersytet już z daleka słychać, że Królewską nadciąga 102... :P

Send Your Comment

User functions

Share It:

Scania CN270UB 4x2 EB #A516

Comments

Send Your Comment

User functions

Related Content

Link us