Not logged in | Log in | Sign Up
Z iloma takimi przypadkami spotkałeś się w ciągu dnia? To w Warszawie naprawdę szalenie rzadkie, wydaje mi się zresztą że motorowy jest całkiem wesoły i może myślał, że w ten sposób zyska Twoje uznanie
Tylko taki jeden rodzynek mi się trafił. Może zapomniał o drugim paluszku, joł ^^
Czasami - wbrew pozorom, to ma na celu przyjazny gest. Mój znajomy np. zawsze tak do zdjęcia "pozdrawia" BTW, zmienisz przewoźnika? Bo MZK, to tak trochę nie bardzo... :>
Masz dziwnych znajomych... A co do przewoźnika, wystarczyłby jeden koment ;>
Nie wiem, nie wydaje mi się... :> Co do komentów - gdyby się nie pojawił, to byś zlekceważył.
Też się tam wybieram z aparatem w najbliższym czasie.